Będzie obniżka akcyzy na hybrydy. Skorzystają bogaci
Obniżenie o 50 proc. stawki podatku akcyzowego dla pojazdów hybrydowych - przewiduje projekt noweli ustawy o podatku akcyzowym, który Sejm skierował we wtorek do trzeciego czytania. Celem nowego prawa jest pobudzenie rynku i używania samochodów niskoemisyjnych.
We wtorek w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu noweli ustawy o podatku akcyzowym. Posłowie nie wnieśli poprawek, tym samym skierowali go do trzeciego czytania. Głosowanie ustawy zaplanowane jest na środę.
Projekt jest inicjatywą poselską i wprowadza obniżoną o 50 proc. stawkę podatku akcyzowego dla pojazdów o hybrydowym napędzie spalinowo-elektrycznym, w którym energia elektryczna nie jest akumulowana przez podłączenie zewnętrznego źródła zasilania. Chodzi więc o tzw. klasyczne hybrydy oraz hybrydy typu mild, których coraz więcej jest na rynku.
Zgodnie z propozycją, samochody hybrydowe o pojemności silnika większej niż 2000 centymetrów sześciennych, ale nie wyższej niż 3500 centymetrów sześciennych, mają być objęte 9,3 proc. podatkiem akcyzowym. W przypadku pojazdów z sinikami do 2000 centymetrów sześciennych stawka podatku ma wynosić 1,55 proc.
Obecne przepisy przewidują czasowe zwolnienie z podatku akcyzowego dla samochodów hybrydowych. Gdyby nowe przepisy zostały uchwalone, to wyraźnie o około 10 procent potanieją samochody luksusowe, np. modele Lexusa, BMW czy Volvo. Natomiast samochody popularne, jak np. hybrydy Toyoty potanieją symbolicznie - o około 1,5 proc.