Bardzo smutna data w historii "polskiej" motoryzacji
Chociaż większości z nas udzielił się już radosny nastrój świąt, 20 grudnia 2012 roku to smutna data w historii "polskiej" motoryzacji.
Z taśmy montażowej fabryki Fiata w Tychach zjechał ostatni egzemplarz Fiata Pandy. Zaprzestanie produkcji tego - wciąż cieszącego się duża popularnością - modelu jest bezpośrednim powodem planowanych zwolnień. Pracę w Tychach stracić ma w przyszłym roku 1450 osób.
Panda drugiej generacji, która zadebiutowała w 2003 roku, wytwarzana była wyłącznie w Polsce. Samochód szybko podbił serca Europejczyków - był tani w zakupie i eksploatacji, a także - dzięki wysokiej jakości montażu - cieszył się opinią niezawodnego.
Auto wciąż cieszyło się dużym zainteresowaniem nabywców, ale zarząd Fiata zdecydował się zakończyć produkcję, tłumacząc ten fakt koniecznością przystosowania starej konstrukcji do nowych przepisów homologacyjnych, co - wg Włochów - byłoby nieopłacalne.
W tyskim zakładzie Fiata wyprodukowano w sumie 2 168 491 Pand. Samochody te trafiły na rynki 84 krajów na całym świecie. Najwięcej Pand kupili Włosi: 1 309 771, Niemcy - 180 474, Francuzi - 137 175, Polacy - 122 036, obywatele Wielkiej Brytania - 79 000, Holandii - 72 157, Hiszpanii - 62 955, Grecji - 36 696 i Austrii - 27 590. Ten model fiata eksportowano także m.in. do Japonii (3 594 szt.), Republiki Południowej Afryki (3 632 szt.), Rosji (3 016 szt.) oraz Meksyku (1 974 szt.).
Panda produkowana była w czterech wersjach silnikowych: trzema benzynowymi 1,1 - 54 KM, 1,2 - 69 KM, 1,4 - 77 KM oraz z dieslem 1,3 MultiJet - 75 KM. W ofercie występowała także wersja panda natural power na gaz ziemny oraz wersja LPG na gaz propan-butan. Panda była wyposażona w manualną skrzynię zmiany biegów lub automatyczną typu Dualogic (MTA).
CZYTAJ TAKŻE Polskie auto? Bzdura. Swoje mamy tylko pierogi.