Aston Martin pozostanie przy silnikach V12. Przynajmniej na razie
Tobias Moers, szef Astona Martina przyznał w wywiadzie, że brytyjska marka nie zamierza porzucić silników V12. Jego zdaniem takie jednostki wciąż mają duży potencjał, a zainteresowanie niedawno ogłoszonym modelem V12 Vantage jasno pokazuje w którą stronę powinna podążać firma.
Chociaż coraz więcej koncernów odchodzi od mocnych silników oraz jednostek spalinowych, wciąż istnieją marki, które z niechęcia spoglądają na taką przyszłość. Niedawno dyrektor generalny firmy Lamborghini zapowiedział, że słynny włoski producent nie zamierza zrezygnować z silników spalinowych. Teraz Tobias Moers, szef Astona Martina przyznał w wywiadzie, że słynne jednostki V12 wciąż będą trafiać do nowych modeli.
Zapowiedziany pod koniec ubiegłego roku, Aston Martin V12 Vantage dla wielu zwiastował koniec pewnej epoki. Epoki najmocniejszych silników brytyjskiego producenta. W świecie motoryzacyjnym nie brakowało opinii, że jego rolę mają na stałe przejąć podwójnie doładowane jednostki V8 produkcji Mercedesa-AMG, znane chociażby z niedawno ogłoszonego modelu DBX707. Jak się jednak okazuje szef Astona Martina ma inne plany.
Podczas wywiadu dla brytyjskiego serwisu motoryzacyjnego, Moers jasno podkreślił, że V12 wciąż pozostanie w ofercie marki. Jego zdaniem zainteresowanie nowym modelem V12 Vantage jest tak duże, że niemądrym posunięciem byłoby rezygnowanie z tak "kultowych" silników. Przynajmniej w najbliższych latach. Przyznał jednak, że w przyszłości tego rodzaju jednostki miałyby trafiać tylko do wyjątkowych i najbardziej ekskluzywnych modeli Astona Martina. Na pytanie o przewidywaną datę zakończenie produkcji V12 odparł, że nie stanie się to przed 2026 lub 2027 rokiem.
V12 Vantage wskazuje drogę jaką podąża marka Aston Martin. To najbardziej wyczynowy samochód sportowy jaki do tej pory stworzyliśmy i pokazuje na co nas stać w przyszłości.
Aston Martin V12 Vantage - przewidywana moc
Nowy model V12 ma być pożegnaniem Astona Martina z modelem Vantage. Chociaż o pełnej specyfikacji pojazdu wciąż wiadomo niewiele, pod jego maskę ma trafić znany z modeli DB11 i DBS silnik V12 o pojemności 5,2 litra. Nie wiadomo jednak jaką moc osiągnie jednostka - plotki mówią o nawet 700 KM i 753 Nm momentu obrotowego.