Areszt za nawoływanie do jazdy 50 km/h

Holenderska policja aresztowała 53-letniego mężczyznę, który wezwał na Facebooku do jazdy 50 km/h autostradą wokół Utrechtu. Funkcjonariusze uznali to za podżeganie do popełnienia przestępstwa jakim jest... zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Na holenderskich autostradach obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h. Ale jazda 50 km/h to "zagrożenie bezpieczeństwa".
Na holenderskich autostradach obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h. Ale jazda 50 km/h to "zagrożenie bezpieczeństwa".Getty Images

Mieszkaniec nadmorskiej miejscowości Zandvoort trafił w piątek za kratki z dość nietypowego powodu. 53-latek zamieścił bowiem na swoim profilu na Facebooku apel, aby kierowcy jeździli obwodnicą Utrechtu w środkowej części kraju z prędkością 50k/h.

Jak informuje rozgłośnia NPO Radio 1, miał to być protest przeciwko zamknięciu przez policję restauracji Waku Waku w Utrechcie, której właściciel odmówił sprawdzania obowiązkowej przepustki sanitarnej.

Mężczyzna został zatrzymany w piątek i trafił do aresztu. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Policyjny zarzut wydaje się nieco absurdalny, biorąc pod uwagę fakt, że Holandia to kraj, w którym obowiązują najbardziej restrykcyjne ograniczenia prędkości. Przykładowo po autostradach w dzień wolno jeździć nie szybciej niż... 100 km/h.

Moto flesz (5)INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas