Adam Małysz przyłapany w sportowym SUV-ie. Ceny przekraczają milion

Była gwiazda skoków narciarskich, ale także były kierowca rajdowy, został ostatnio przyłapany przez paparazzich w wyjątkowym samochodzie. Adam Małysz przyjechał Audi RS Q8.

Adam Małysz został przyłapany w pomarańczowym Audi RS Q8 / fot. Wojciech Olkusnik; Dzien Dobry TVN; East News / Interia.pl; Michał Domański
Adam Małysz został przyłapany w pomarańczowym Audi RS Q8 / fot. Wojciech Olkusnik; Dzien Dobry TVN; East News / Interia.pl; Michał Domański 

Adam Małysz w Audi RS Q8

Adama Małysza chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Wielokrotny mistrz świata w skokach narciarskich, a także zdobywca czterech olimpijskich medali, cieszy się niesłabnącą sympatią. Po zakończeniu kariery skoczka przez kilka lat startował w rajdach samochodowych i brał między innymi udział w Rajdzie Dakar.

Obecnie Małysz jest prezesem Polskiego Związku Narciarskiego, ale czasami podejmuje dodatkowe wyzwania. Ostatnio na przykład przez tydzień był jednym z prowadzących programu Dzień Dobry TVN. I właśnie po jego ostatnim występie w śniadaniówce, został przyłapany przez paparazzi na parkingu.

Były skoczek wsiadał do pomarańczowego Audi RS Q8, a więc flagowego SUV-a marki w topowej wersji. Wybór samochodu robi wrażenie, ale nie powinien też być zaskoczeniem. Od kilku lat Małysz jest ambasadorem jednego z dilerów marki, mającego kilka salonów Audi w Polsce.

Audi RS Q8Michał DomańskiINTERIA.PL

Ile kosztuje Audi, którym jeździ Adam Małysz?

Najprawdopodobniej Audi RS Q8, jakim jeździ Adam Małysz, to wersja "zwykła", a nie performance. Oznacza to, że pracujący pod maską niemieckiego SUV-a 4-litrowy, podwójnie doładowany silnik V8, generuje równe 600 KM. Auto przyspiesza do 100 km/h w 3,8 s, a jego ogranicznik prędkości może na życzenie zostać przesunięty z 250 do 305 km/h.

Cena Audi RS Q8 startuje obecnie z poziomu 738 tys. zł, ale lista wyposażenia dodatkowego jest długa. Obejmuje między innymi ceramiczne hamulce, aktywne stabilizatory, rozbudowane systemy wsparcia kierowcy, a także 23-calowe felgi, specjalne pakiety wykończenia wnętrza oraz indywidualne lakiery. Kto poszaleje z dobieraniem dodatków, może bez problemu dobić do 1,1 mln zł.

Chwila grozy na przejeździe kolejowym. Nagranie ku przestrodzePolicjaPolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas