9 lat dla pijanego motocyklisty, sprawcy wypadku

Na karę dziewięciu lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych skazał w poniedziałek sąd w Krotoszynie (Wielkopolskie) 29 - letniego motocyklistę oskarżonego o spowodowanie tragicznego wypadku drogowego.

Na karę dziewięciu lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych skazał w poniedziałek sąd w Krotoszynie (Wielkopolskie) 29 - letniego motocyklistę oskarżonego o spowodowanie tragicznego wypadku drogowego.

Do tragedii doszło w 2010 r., podczas 23. Ogólnopolskiego Zlotu Motocykli Ciężkich i Weteranów w Krotoszynie. Motocyklista uderzył swoim suzuki w przechodzących ulicą dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich zmarł, a w szpitalu nie zdołano uratować także 15-letniej pasażerki suzuki. Obrażeń doznał także drugi z przechodzących przez jezdnię mężczyzn.

Kierowca motocykla odniósł niegroźne obrażenia. W krwi mężczyzny stwierdzono 1,84 prom. alkoholu.

"Motocykliście zarzucono spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u jednej osoby" - powiedział PAP zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak.

Reklama

Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura nie będzie się od niego odwoływać. Stanowisko obrony nie jest jeszcze znane.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: sprawca wypadku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy