7 aut walczy o tytuł Samochodu Roku 2023. Jest polski akcent w finale
Już niebawem poznamy zwycięzcę w konkursie Car of the Year 2023. Zanim to jednak nastąpi, przedstawiamy listę finalistów i wyjaśniamy, dlaczego zasłużyli oni na nominację do tego prestiżowego tytułu
Jak co roku jury złożone z dziennikarzy motoryzacyjnych z 22 europejskich krajów, wyłoniło siedmiu finalistów z 27 samochodów zgłoszonych do konkursu Car of the Year 2023. Tegoroczni pretendenci do tytułu Samochodu Roku 2023 to następujące modele.
Okrzyknięty przez krajowe media "pierwszym polskim elektrykiem" (produkowany jest w Tychach), najmniejszy model amerykańskiego producenta zadebiutował na rynku właśnie w wersji z napędem elektrycznym. Avenger ma raczej lifestylowy charakter i świetnie sprawdzi się jako miejski środek transportu dla osób, które lubią się wyróżniać.
Jednak najmniejszy Jeep ma być czymś więcej, niż tylko ciekawym autem miejskim. Plany producenta zakładają, że już w 2024 roku będzie to jego najczęściej kupowany model. Pomoże w tym bez wątpienia późniejsze dołączenie do oferty odmian spalinowych, a także wersji z napędem na wszystkie koła.
Kia Niro pojawiła się na rynku jako model wychodzący naprzeciw tworzącym się trendom. To kompaktowy crossover dostępny tylko w ekologicznych wersjach napędowych - hybrydowej, hybrydowej plug-in oraz elektrycznej.
Nowa generacja Niro podąża tą samą drogą, która nadal pozostaje aktualna. Crossovery są niezmiennie modne, zaś coraz większa popularność elektryków nie zmieniła tego, że wielu kierowców nadal szuka samochodów zelektryfikowanych, ale zapewniających swobodę napędu spalinowego. Nowa odsłona dodaje do tego znacznie bardziej wyrazistą i oryginalną stylistykę, szczególnie tylnej części nadwozia, a także nowoczesne wnętrze.
Nissan przekonywał kierowców do elektromobilności już w 2010 roku za sprawą pierwszej generacji Leafa. Teraz, kiedy wszyscy producenci już mają auto elektryczne w swojej ofercie, Japończycy powracają z zupełnie nową koncepcją takiego modelu, w postaci Aryi.
Ten powstały na zupełnie nowej platformie SUV zwraca uwagę swoją futurystyczną stylistyką oraz minimalistycznym, acz nowoczesnym, wnętrzem, wykończonym w sposób godny marek premium. Nissan Aryia wyróżnia się także sporym jak na elektryka wyborem wersji, oferując różne pojemności baterii, moce silników a także napędu na jedną lub obie osie. To bez wątpienia model, który wyznacza kierunek, w jakim podąży japoński producent.
408 jest koronnym przykładem tego, że Francuzi nadal potrafią robić auta na wskroś oryginalne i wymykające się klasyfikacji. Określany jako fastback, ma pięciodrzwiowe nadwozie z opadającą tylną częścią jak w liftbacku, ale jednocześnie jest podniesiony, niczym crossover. Nietypowa koncepcja wzbogacona jest jednocześnie bardzo ostrymi i zdecydowanymi liniami, znanymi choćby z 308, z którego zapożyczono deskę rozdzielczą.
Zgodnie z panującymi trendami, trzon oferty stanowią wersje zelektryfikowane. Konkretnie hybrydy plug-in, a później dołączy do nich odmiana elektryczna. 408 nie wyznacza raczej trendów, za którymi podążą kolejne modele Peugeota, ale jest swego rodzaju ukoronowaniem filozofii, przyświecającej francuskim projektantom.
Równo dwa lata temu Renault przedstawiło koncepcję Renaulution, czyli prawdziwej rewolucji w swojej gamie. Zakłada ona poważne zmiany pod względem wykorzystywanych technologii, napędów oraz projektu wnętrza i nadwozia kolejnych samochodów. Pierwszym z modeli wykorzystujących ową filozofię było elektryczne Renault Megane E-Tech, a więc auto, na które spora część kierowców nie jest jeszcze gotowa.
Dla nich stworzoną kolejną nowość, czyli Australa. Ten kompaktowy SUV również wyróżnia się wyrazistą stylistyką i nowoczesnym wnętrzem z multimediami opartymi na Androidzie, ale do jego napędu wykorzystano hybrydowe układy. Jest to więc model, który ma rozpowszechnić na rynku idee francuskiej rewolucji.
Toyota, jak na markę która już 25 lat temu popularyzowała elektryfikację samochodów, bardzo późno zdecydowała się na pokazanie swojego pierwszego elektryka. Przedstawiciele producenta tłumaczą to tym, że chcieli zaczekać na odpowiednie rozwinięcie się technologii oraz rynku. Czas widać nastał odpowiedni i w salonach debiutuje bZ4X
Ten zahaczający rozmiarami o klasę średnią SUV, stanowi nowe otwarcie dla Toyoty, nie tylko pod względem napędu, ale także stylistyki oraz wyglądu wnętrza, co już odbija się na projektach kolejnych modeli marki. Wyznacznikiem nadchodzącej przyszłości jest także Subaru Solterra, będące bliźniakiem bZX4 i dlatego też trafiły one na listę finalistów jako jedna propozycja.
Samochód reklamowany jest jako odrodzenie legendy w nowoczesnej formie i nie są to zapewnienia przesadzone. Stworzony jako duchowy następca kultowego "Ogórka" ID.Buzz raczej nie zdobędzie serc hipisów, ale osób walczących o lepszy klimat możliwe, że tak.
Kolejny członek elektrycznej rodziny ID. Volkswagena debiutuje zarówno jako rodzinny minivan, jak i auto dostawcze. Nostalgia i wspomnienia poprzednika, który przeszedł do historii są więc tylko dodatkiem, do próby stworzenia maksymalnie praktycznego auta rodzinnego oraz propozycji dla firm, które chcą inwestować w transport zeroemisyjny.
Zwycięzcę tegorocznego konkursu na Samochód Roku poznamy w piątek 13 stycznia. O godzinie 11:30 rozpoczynamy transmisję na żywo z naszego studia, podczas której porozmawiamy na temat finalistów, a następnie połączymy się z Maciejem Ziemkiem, jednym z jurorów COTY, na ogłoszenie wyników plebiscytu.