20 sekund ładowania i jedziesz dalej! To będzie rewolucja?

Już w latach siedemdziesiątych XIX wieku po ulicach Paryża kursowały tramwaje, do napędu których używane było powietrze.

Pomysł był niezwykle prosty - pojazdy wyposażone były w butle ze sprężonym powietrzem. W czasie jazdy - poprzez zawór redukcyjny - trafiało ono do cylindrów i poruszało, napędzające koła, tłoki.

W miastach funkcjonowały wówczas potężne kompresorownie, których zadaniem było tłoczenie sprężonego powietrza do zajezdni i przystanków końcowych, gdzie tramwaje uzupełniały jego zapas przed następną trasą.

Podobny pomysł, polegający na "doładowywaniu" pojazdów transportu miejskiego na poszczególnych stacjach, wprowadzany jest dziś w życie w Genewie. Lokalny koncern ABB, specjalizujący się w budowie linii przesyłowych, otrzymał właśnie - opiewający na sumę przeszło 16 mln dolarów - kontrakt na budowę elektrycznej linii autobusowej z punktami szybkiego ładowania pojazdów. Decyzja podjęta została po sukcesie pilotażowego projektu E-Bus , w ramach którego podobne pojazdy dowoziły pasażerów do genewskiego centrum wystawienniczego Palexpo.

Reklama

Opracowywana trasa połączy genewskie lotnisko z nowym osiedlem Praille-Acacias-Verne. Wg wstępnych szacunków linia nr 23 obsługiwać ma ponad 10 tys. pasażerów dziennie.

Koncern ABB - wspólnie ze szwajcarskim producentem autobusów - firmą HESS - opracować ma pojazd wyposażony w napęd elektryczny oraz niezbędną infrastrukturę. Na całej długości linii przewidziano trzynaście przystanków, z których każdy ma być również stacją szybkiego ładowania.

Każdy z dwunastu kursujących na linii nr 23 autobusów (mieszczących po 133 pasażerów) wyposażony będzie w zamontowane na dachu akumulatory przystosowane do szybkiego ładowania. Na każdym przystanków znajdować się ma specjalna ładowarka o mocy 600 kW. Podjeżdżając do przystanku z dachu autobusu - automatycznie - wysuwać się będzie specjalny pantograf. Uzupełnienie energii wystarczającej na dotarcie do kolejnego przystanku trwać ma zaledwie 20 sekund. Na zajezdniach powstać też mają stacje pozwalające na pełne ładowanie baterii w czasie, maksymalnie, 4-5 minut.  

Zdaniem konstruktorów uruchomienie elektrycznej linii autobusowej pomoże zaoszczędzić nawet 1000 ton CO2 rocznie i znacznie zredukuje natężenie hałasu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy