18-latkowie poprowadzą "tiry"? Dane z Polski mogą być kluczowe
Oprac.: Paweł Rygas
Już wkrótce dowiemy się, czy za kierownicą 40-tonowych ciężarówek jeżdżących po drogach Unii Europejskiej pojawią się 18-latkowie. Decyzja, przeciwko której stanowczo zaprotestowała właśnie Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu, ma zostać podjęta jeszcze przed końcem roku.
Spis treści:
ETSC, czyli Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu, zwróciła się do ministrów transportu w krajach członkowskich z apelem dotyczącym nowej unijnej dyrektywy w sprawie praw jazdy. ETSC stanowczo protestuje przeciwko łagodzeniu wymagań dotyczących wieku kierowców zawodowych. Rada sprzeciwia się pomysłowi sadzania za kierownicą ciężarówek 18-latków.
18-latek w "tirze". Czy to może się udać?
Propozycja obniżenia minimum wiekowego dla kierowców samochodów ciężarowych z 21 do 18 lat znalazła się w propozycji rewizji unijnych przepisów (planowana nowa, czwarta dyrektywa w sprawie praw jazdy). Co ciekawe, pomysł Komisji Europejskiej stanowi element szerszego "pakietu dotyczącego bezpieczeństwa drogowego". Przeciwko takiemu rozwiązaniu stanowczo zaprotestowała właśnie Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu, która wystosowała właśnie list otwarty do unijnych ministrów.
"Tiry" nie dla 18-latków? Zdaniem ETSC to bardzo zły pomysł
Obecnie już w pięciu krajach UE 18-latkowie, pod pewnymi warunkami, pracować mogą jako kierowcy w drogowym transporcie "ciężkim". W pozostałych krajach członkowskich limit wieku wymaganego do starania się o prawo jazdy kategorii C lub C+E wynosi 21 lat. Ujednolicenie unijnych przepisów w tym zakresie oznacza więc de facto obniżenie "poprzeczki" i dopuszczenie do kursów na prawo jazdy nawet 17 latków (np. w Polsce sam kurs na prawo jazdy można rozpocząć na 3 miesiące przed osiągnięciem wymaganego ustawowo wieku). ETSC powołuje się m.in. na badania Niemieckiej Izby Ubezpieczeń (GDV), które wskazują, że kierowcy samochodów ciężarowych w wieku 18-20 lat spowodowali znacznie większą liczbę kolizji skutkujących obrażeniami ciała w stosunku do liczby zarejestrowanych praw jazdy dla tej grupy wiekowej w porównaniu do wszystkich innych grup wiekowych samochodów ciężarowych. Odsetek ten znacząco maleje do 24. roku życia i utrzymuje się na stałym poziomie w grupach wiekowych dorosłych i starszych
18-latkowie zbyt niebezpieczni. To kwestia mózgu
Rada zwraca uwagę, że między 15 a 25 rokiem życia "młodzi ludzie przechodzą znaczące zmiany biologiczne i społeczne".
Badania biologiczne pokazują, że w wieku 18 lat obszary mózgu człowieka odpowiedzialne za integrację informacji i kontrolę impulsów wciąż się rozwijają - zauważają członkowie ETSC.
Chodzi m.in. o Płat czołowy, który dojrzewa do połowy lat 20. i obejmuje obszary odpowiadając powiązane z kontrolowaniem emocji, impulsywnością, myśleniem przyszłościowym i szacowaniem ryzyka - najistotniejsze z punktu widzenia zachowań drogowych.
W ich opinii właśnie z tego względu młodzi ludzie, jako użytkownicy dróg, wykazują tendencję do zachowań ryzykownych i w mniejszym stopniu doceniają zagrożenia, na jakie narażeni są.
Nie dla 18-latków w ciężarówkach. ETSC wskazuje na dane z Polski
ESTC powołuje się również na dane polskiego Instytutu Transportu Samochodowego. W Polsce dane Wynika z nich, że udział kierowców ciężarówek i autobusów w wieku 18-24 lat w kolizjach, proporcjonalnie do liczby posiadanych praw jazdy w tej grupie wiekowej, jest zauważalnie wyższy w porównaniu do pozostałych grup wiekowych i maleje wraz ze wzrostem wieku kierowcy. Według danych z lat 2019-2020 na każde 10 tys. praw jazdy, na kierowców w wieku do 24 lat przypadało 9 wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Dla porównania w grupie wiekowej 25-34 lata były to 3 wypadki, a średnia dla kierowców starszych niż 35 lat wynosiła poniżej 2 wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Przypominamy, że by starać się w Polsce o prawo jazdy kategorii C należy mieć ukończone 21. Od tej reguły istnieje jednak wyjątek w postaci ukończonego kurs kwalifikacji wstępnej. Dysponując takimi kwalifikacjami o prawo jazdy kategorii C ubiegać się może osoba w wieku 18 lat
Dziadkowie za kółkiem. Jaki jest średni wiek kierowcy "tira"
Propozycja obniżenia wymagań wiekowych stawianych kandydatom na kierowców zawodowych to efekt nacisku ze strony branży transportowej, która od lat zmaga się z niedoborem pracowników. Z danych Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego (IRU) wynika, że średni wiek kierowcy ciężarówki na Starym Kontynencie przekracza już 50 lat. Oznacza to, że gospodarka całej Unii Europejskiej w ogromnym stopniu opiera się na osobach, którzy zbliżają się do końca swojej zawodowej aktywności. Obniżenie unijnych zaleceń dotyczących minimów wiekowych ma być ukłonem do młodych osób, które wkraczają właśnie na rynek pracy i decydują o wyborze ścieżki zawodowej.