114 km/h w terenie zabudowanym. Powodem alkohol

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zatrzymali 23-latka, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 114 km/h. Dodatkowo mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, kierował będąc pod wpływem alkoholu.

Na terenie powiatu kieleckiego, na jednej z tras przebiegających przez gminę Górno, policjanci z drogówki zarejestrowali pojazd poruszający się ze znaczną prędkością. Tuż po godzinie 02:30 w sobotę, 02.04.br., 23-letni kierujący fordem przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 54 km/h.

W miejscowości Cedzyna policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Kierowca forda zareagował na sygnały dźwiękowe i świetlne... gwałtownie przyspieszając. Policjanci podjęli pościg i próbę zatrzymania. Po kilkukilometrowym pościgu, w miejscowości Leszczyny, mężczyzna zjechał na pobocze i postanowił uciekać dalej pieszo. Po chwili jednak zdecydował oddać się w ręce policjantów.

Reklama

W trakcie kontroli okazało się, że 23-latek jest pod wpływem alkoholu. Badanie trzeźwości kierującego wykazało, że poruszał się pojazdem mając blisko 0,5 promila alkoholu. Swoją ucieczkę tłumaczył tym, że chwilę przed udaniem się w podróż pił alkohol i bał się konwencji zatrzymania przez policyjny patrol.

Policjanci zatrzymali 23-latkowi prawo jazdy. Efektem końcowym nieprzemyślanego zachowania kierowcy będą poważne konsekwencje karne i finansowe.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy