Zakaz wjazdu dla rosyjskich aut nie działał. Komisja Europejska tłumaczy
Komisja Europejska opublikowała wyjaśnienie dotyczące sankcji nałożonych na Rosję. Precyzuje ono m.in. kwestię zakazu wjazdu na teren Unii Europejskiej dla samochodów zarejestrowanych w tym kraju.
Komisja Europejska opublikowała wyjaśnienie do nałożonych na Rosję sankcji. Zgodnie z jednym z nich, obywatele Federacji Rosyjskiej nie mogą wjeżdżać na teren państw wspólnoty europejskiej samochodami zarejestrowanymi w Rosji.
"Nie ma znaczenia, czy pojazd jest używany do celów prywatnych czy komercyjnych" - informuje KE. Dodaje, że zakaz jest ważny dla samochodów podlegających "kodom celnym wymienionym w załączniku XXI (w tym kodowi 8703)" i pochodzących z Rosji lub z nich eksportowanych. Wymienionym wyżej kodem oznaczone są samochody osobowe oraz inne pojazdy przeznaczone do przewożenia maksymalnie dziewięciu osób. Takie auta nie zostaną wpuszczone na teren wspólnoty.
Z wyjaśnień KE wynika również, że nie ma znaczenia, czy ich pobyt na terenie Unii jest krótko- czy długotrwały. Nieistotna jest także procedura celna. Oprócz tego Komisja Europejska zwróciła również uwagę na przedmioty, których nie można przywozić z Rosji na teren państw wspólnoty. Na liście znalazły się m.in. środki czystości czy urządzenia elektroniczne.
Co ciekawe wspomniane wyjaśnienie dotyczy rozporządzenia, które weszło w życie w 2014 roku. Portal euronews.com zapytał rzecznika KE, Daniela Ferrie, o powód opublikowania wyjaśnienia. Stwierdził on, że dokument stanowi część prowadzonych wysiłków, które mają na celu rozprawienie się z przypadkami obchodzenia przepisów.
Dodał on również, że zakazu przestrzegać muszą wszystkie kraje wspólnoty, ale to od poszczególnych krajów zależy, jaką formę przybierze on w praktyce. Portal zwrócił uwagę, że wydawanie wiz turystycznych leży w kompetencjach krajów członkowskich. To zaś prowadziło do rozbieżnych podejść w kwestii respektowania przepisów.
Na wyjaśnienie opublikowane przez Komisję Europejską zareagował również Kreml. Działania KE skrytykowała rzeczniczka ministerstwa spraw zagranicznych, Maria Zacharowa oraz były prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew.
Co ciekawe w Rosji problem z wyjechaniem poza granice swojego kraju mieli właściciele pojazdów Łady. Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że względu na sankcje i ograniczoną dostępność części, samochody marki Łada pozbawione były tak podstawowych elementów wyposażenia jak np. poduszki powietrzne czy system ABS.
Brak systemów dopalania spalin (problem z dostępnością sond lambda) skutkował tym, że nowe Łady spełniały zaledwie normę emisji spalin Euro 2 (tymczasem w całej Unii Europejskiej obowiązuje norma emisji spalin Euro 6). Pojawiały się informacje, że sprzedawcy w salonach wręczali nowym właścicielom specjalny dokument do podpisania. Klienci mieli potwierdzać w nim, że mają świadomość pojawienia się problemów w związku z wjazdem do wielu krajów, ze względu na niespełnianie norm dotyczących bezpieczeństwa i ekologii.