W tym aucie zginęła Hanka Mostowiak. 12 lat później słynna Mazda ma się dobrze
Mazda 626, w której śmierć poniosła serialowa Hanka Mostowiak, przetrwała zderzenie z kartonami. Mimo upływu lat samochód wciąż nie trafił na złom, co więcej - auto właśnie zostało wystawione na sprzedaż.
7 listopada 2011 roku Telewizja Polska wyemitowała odcinek serialu "M jak Miłość", który przeszedł do historii polskiej kinematografii, ale raczej nie został zapisany złotymi zgłoskami. Chodzi oczywiście o słynną scenę wypadku, w której prowadzona przez serialową Hankę Mostowiak (graną przez Małgorzatę Kożuchowską) Mazda 626 uderzyła w kartony. Na skutek tego uderzenia Hanka Mostowiak poniosła śmierć, a Małgorzata Kożuchowska uwolniła się od konieczności występowania w kręconym do dziś tasiemcu.
Jak doszło do wypadku? Hanka zapewne próbowała ominąć dziecko prowadzące rower. Samochód uderzył w leżące przy drodze kartony i zatrzymał się, oczywiście nie odnosząc uszkodzeń. Hanka podczas tych manewrów uderzyła się w głowę, która wkrótce zaczęła ją bardzo boleć. Okazało się, że uderzenie w kartony spowodowało pęknięcie tętniaka mózgu, którego miała Hanka, o czym nikt, z samą najbardziej zainteresowaną na czele, nie wiedział.
Ostatecznie pierwotną przyczyną zgonu Hanki było uderzenie samochodem w kartony. Nic więc dziwnego, że scena przeszła do historii, a serwisy plotkarskie do dziś przypominają o rocznicy śmierci Hanki Mostowiak.
My jednak chcieliśmy skupić się na samochodzie. W ostatnią podróż życia Hanka wybrała się wyprodukowaną w 1996 roku Mazdą 626 generacji GE. Samochód napędzany był benzynowym silnikiem o pojemności 1.8 l i mocy 105 KM. Dwa lata po tragicznym wypadku Hanki Mazda została wystawiona na sprzedaż. 17-letni wówczas samochód legitymował się przebiegiem nieco ponad 100 tys. km i został wystawiony za 7300 zł.
Na kolejne lata samochód zniknął z mediów. Okazuje się jednak, że Mazda nie trafiła do hutniczego pieca. Przeciwnie, znów można ją kupić. Co prawda, samochód jest 10 lat starszy, ale za to... ponad dwa razy droższy. A więc okazja!
Co ciekawe, właściciel chyba nie do końca wie, co sprzedaje, bo - jak możemy przeczytać w ogłoszeniu - samochód ma silnik 1.9 o mocy 100 KM (prawidłowo: 1.8 i 105 KM). Uwagę zwraca przebieg, który ma wynosić 105 tys. km, co sugeruje, że Mazda przez ostatnie 10 lat głównie zajmowała miejsce na parkingu, a nie służyła do jazdy.
Nie ukrywa tego zresztą sprzedawca, który w ogłoszeniu napisał, że "auto jest trochę do ogarnięcia, z racji tego, że już długo stoi". Dalej podkreślony jest niski przebieg oraz fakt wyposażenia w... oryginalny katalizator. Mazda ma być również na chodzie, systematycznie odpalana, z aktualnym przeglądem i ubezpieczeniem OC opłaconym do końca 2023 roku.
Co ciekawe, samochód ma te same warszawskie tablice rejestracyjne, z którymi wystąpił w serialu.
Tym razem Mazda 626 wyceniona została na 16 tys. zł, przy czym jest to cena do negocjacji. To co, są chętni na Mazdę z tak dramatyczną filmową historią?
***