To był dźwięk z...

Stali czytelnicy serwisu motoryzacja wiedzą, że z nami nie można się nudzić. Ponieważ to, co robimy jest mocno związane z naszym hobby, pojęcie "dzień pracy" jest dla nas abstrakcyjne.

Nie "odbębniamy" 8h dziennie, nie znamy też słów wolny weekend czy święta. Dzięki Internetowi staramy się być z naszymi czytelnikami przez cały czas, nie tylko ucząc i przekazując nowinki ze świata moto, ale też bawiąc i rozdając prezenty...

Wczoraj, na osłodę kończącego się weekendu zorganizowaliśmy konkurs. W jednym z tekstów zamieściliśmy dźwięk silnika namawiając was, do zgadywania, z jakiego auta pochodzi. Oczywiście, jak zwykle, mogliśmy na was liczyć.

Do naszej redakcji spłynęły dziesiątki maili z odpowiedziami. Rozbieżność w typach byłą ogromna - jedni doszukiwali się w dźwięku 8 cylindrów Ferrari, inni czterech, podpartych ledwie na trzech łożyskach, "garów" z poczciwego fiata 125p. Wielu wskazywało też na chłodzonego powietrzem zaporożca.

Reklama

Tym razem zadanie okazało się bardzo trudne. Samochodem, którego dźwięk zamieściliśmy był mini w wersji countryman. Ponieważ nikomu nie udało się wskazać prawidłowej odpowiedzi (najczęściej wskazywaliście na daewoo matiza) zadecydowaliśmy, że nagrodę otrzyma od nas Marcin Wieczorek, który napisał, że odgłos pracy silnika pochodzi z mini morissa (zakładamy, że chodziło właśnie o mini:)).

Wszystkim "zgadywaczom" dziękujemy za udział w konkursie. Obiecujemy, że wkrótce pojawią się kolejne!

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dźwięki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy