Spalili punkty poboru opłat, bo autostrada jest za droga!

Władze Kosowa złożyły w środę formalną skargę do Albanii na wysokie opłaty na autostradzie prowadzącej od granicy nad Adriatyk. W weekend Albańczycy starli się z policją, blokując drogę i paląc punkty poboru opłat w proteście przeciw stawkom na tej drodze.

Kosowski minister infrastruktury Pal Lekaj złożył w sprawie opłat skargę albańskiemu ambasadorowi w Prisztinie. Wcześniej premier Kosowa Ramush Haradinaj powiedział, że stawki za przejazd autostradą są zbyt wysokie.

Wielu kosowskich turystów podróżuje 110-kilometrową autostradą Morine-Milot prowadzącą od granicy obu państw nad morze; trasa przez Morine to najprostsza trasa z Prisztiny nad Adriatyk. Opłaty na autostradzie wynoszą obecnie od 2,5 euro za motocykl do 22,5 euro za ciężarówkę.

Większość Albańczyków i mieszkańców Kosowa uważa, że nowa droga, pierwsza w Albanii autostrada z prawdziwego zdarzenia, podzieliła obydwa kraje, zamiast je połączyć.

Reklama

Albański rząd poinformował w ubiegłym tygodniu, że opłaty zostaną obniżone dla firm i ludzi, którzy często będą korzystać z tego przejazdu.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy