Nowy, rewolucyjny akumulator. Kiedy trafi pod maski?

Nanotechnologia może przyspieszyć rozwój elektrycznej motoryzacji.

Naukowcy z Illinois skonstruowali nowoczesne akumulatory, które mogą zrewolucjonizować też wiele innych dziedzin naszego życia.

O swoim wynalazku piszą w wydaniu internetowym czasopisma "Nature Nanotechnology".

Nowe akumulatory łączą w sobie zalety baterii i kondensatorów. Z jednej strony są w stanie zgromadzić znaczne ilości energii, z drugiej - jak kondensator - oddać ją bardzo gwałtownie, bez ryzyka, że ulegną uszkodzeniu. To właśnie możliwość szybkiego ładowania i rozładowywania może okazać się ich podstawową zaletą.

Reklama

Kluczem do sukcesu stało się zbudowanie specjalnej trójwymiarowej nanostruktury, która pełni rolę katody. Wyposażoną w taką katodę baterię można naładować od 10 do nawet 100 razy szybciej, niż dotychczasowe.

Nie wykazuje ona też tak zwanego efektu pamięci, dzięki czemu w miarę użytkowania, jej pojemność utrzymuje się na stałym poziomie. Takie katody można wykorzystywać w różnego typu akumulatorach, tak litowo-jonowych, jak i niklowo-metalowo-wodorkowych. Efekty jej stosowania są podobne.

Ładowanie komórki w kilkanaście sekund, czy laptopa w kilka minut przydałoby się każdemu z nas, ale przełom może okazać się największy w przypadku akumulatorów do samochodów elektrycznych. Na razie ich popularność ogranicza mały zasięg i długi czas ładowania. Jeśli czas ładowania uda się skrócić do kilku minut, nawet przy niezmienionym zasięgu samochodu, wielu kierowców może dać się ostatecznie przekonać...

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy