Niewiarygodne. Wiadukt przewrócił się na auta

Mieszkańcy prowincji Jiangsu we wschodnich Chinach nie mogą otrząsnąć się z szoku. Wczoraj, na poruszające się jedną z lokalnych dróg pojazdy, zawaliła się estakada. Władze nie podały jeszcze liczby ofiar koszmarnego wypadku.

Wypadek wydarzył się w liczącym przeszło 4,3 mln mieszkańców mieście Wuxi, około godziny 18.00 czasu lokalnego. Wg wstępnych ustaleń obiekt zawalił się, gdy wjechała na niego ciężarówka (wg lokalnych władz mogła być mocno przeciążona). Niestety estakada przebiegała nad ruchliwym, wielopasmowym skrzyżowaniem.

Zdarzenie zostało uchwycone przez kamerę zamontowaną w jednym z samochodów. Na nagraniu widać, jak konstrukcja wiaduktu niespodziewanie przechyla się na bok i spada na dwa przejeżdżające samochody.

Osoby znajdujące się w przygniecionych pojazdach nie miały najmniejszych szans na przeżycie. Lokalne media donoszą, że w akcji ratunkowej wzięło udział ponad dziesięć karetek i kilka zastępów straży. Pod zwałami betonu utkwiły co najmniej trzy samochody. Wiadomo, że jeden ze zmiażdżonych pojazdów był - na szczęście - pusty.

Reklama

Wszystko wskazuje na to, że katastrofa była wynikiem fuszerki budowlańców. Tego typu zdarzenia w Chinach nie są, niestety, rzadkością. Lokalne media przypominają np., że w lutym ubiegłego roku osiem osób zginęło w wyniku zapadnięcia się jednej z głównych dróg w mieście Foshan (Guangdong). Powodem wypadku było zaniedbanie robotników, którzy budowali lokalne metro. Nieprawidłowo wykonany drenaż sprawił, że woda podmyła znajdującą się nieopodal drogę.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama