Nietykalni kierowcy z ul. Wiejskiej?

W sejmowych kręgach SLD zrodził się pomysł, by policjanci nie mieli prawa karać posłów mandatami za wykroczenia drogowe. Mogliby jedynie sprawdzić samochód i sporządzić notatkę służbową. By pociągnąć posła do odpowiedzialności, policja musiałaby zwrócić się do Sejmu z prośbą o uchylenie immunitetu.

article cover
RMF FM

To na razie jedynie pomysł, ale już w fazie wstępnej wzbudza wiele - wydaje się, że uzasadnionych - kontrowersji. Sprzeciwiają mu się nawet niektórzy członkowie SLD: -

Będę ich namawiał, żeby się nie wygłupiali

- mówi minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik.

Opozycja nie pozostawia suchej nitki na tej absurdalnej idei. -

Pomysł oczywiście jest pod względem moralnym, obyczajowym, estetycznym i etycznym całkowicie idiotyczny

- mówi jeden z opozycyjnych posłów. -

Jeśli to prawda, to jest to kolejny dowód na upadek obyczaju i rozumu

- dodaje inny.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas