Jubileusz, czyli szczęśliwa siódemka

Dzisiejszy dzień jest dla naszej redakcji wyjątkowy. Jak nigdy, cały nasz zespół dotarł do pracy za pomocą komunikacji miejskiej.

Dziwne, ale zrobiliśmy to całkowicie dobrowolnie, z własnej, nieprzymuszonej woli. Nie martwcie się - nie protestujemy. Co więcej, nie jest to nawet żaden "światowy dzień bez samochodu". Po prostu mamy swoje powody.

Jakie? Ano takie, że właśnie minęło 7 lat od chwili, gdy po raz pierwszy pojawiliśmy się w sieci!

Tak, tak, już siedem. Pierwsze kroki stawialiśmy w roku dwutysięcznym. Początki nie były łatwe. INTERIA raczkowała, konkurencja była o lata świetlne przed nami. Zapał do pracy i ambicje były ogromne, ale wówczas nikt jeszcze nie marzył, że uda nam się osiągnąć status najpoczytniejszego serwisu motoryzacyjnego w Polsce.

Reklama

To dzięki Wam, kochani czytelnicy, dzięki waszym opiniom, podpowiedziom i wyrozumiałości udało nam dojść do obecnego poziomu. A wcale nie było łatwo. Gdy startowaliśmy, odwiedzało nas ok. 6 tys. użytkowników dziennie (sic!). Dzisiaj, w... godzinę czyta nas ok. 20 tys. osób!, (czyli ponad 2 miliony miesięcznie), które motoryzację traktują z taką samą pasją i uczuciem, jak my.

Nasza skromna, kilkuosobowa redakcja to prawdziwa mieszanka różnej maści samochodowych "dewiantów ". Są wśród nas fani włoskiego stylu, francuskiego komfortu, japońskiej niezawodności i niemieckiej solidności. Długie dyskusje i różnice poglądów sprawiają, że staramy się poruszać wszystkie aspekty motoryzacji, często widziane z diametralnie różnych punktów. Każdy czytelnik jest nam równie bliski. W ramach możliwości, zawsze więc staramy się być z Wami i służyć pomocą. Żadna prośba o interwencję czy list przysłany do redakcji, nigdy nie pozostały bez echa.

Na przestrzeni lat aż trzykrotnie zmieniał się wygląd naszej strony. W swoim obecnym kształcie serwis działa od sierpnia 2006 roku.

Niestety, są też sprawy, których, póki co, nie udało nam się rozwiązać. Przez siedem lat, jeszcze nigdy nie zdarzyło się, abyśmy nie musieli ostrzegać Was przed kolejnymi podwyżkami cen paliw, bezprawnie naliczanymi podatkami czy tym, że "zima w styczniu po raz kolejny zaskoczyła drogowców". Przepraszamy więc za informacje, które wbrew naszej woli, od czasu do czasu, psują Wam humor.

Kończąc, pragniemy serdecznie podziękować za to, że byliście, jesteście, i liczymy na to, że będziecie z nami przez kolejne 7, 14, i 21 lat. Prosimy również, abyście w tym szczególnym dla nas dniu przymknęli oko, jeśli w jakimś tekście znajdzie się np. literówka. Dziś nikt nie myślał o bieżącej pracy na poważnie, a szampan ograniczał nieco nasze zdolności...

Jeszcze raz serdecznie dziękujemy,

pozdrawiamy

Redakcja serwisu Motoryzacja

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: siódemka | jubileusz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy