Czy samochód może pojechać 1600 km/h?

Sukcesem zakończył się test silnika rakietowego, dzięki któremu może paść nowy samochodowy rekord prędkości.

Silnik uruchomiono w specjalnym hangarze w brytyjskiej miejscowości Newquay.

Inżynierowie zapowiadali, że silnik będzie 25 razy głośniejszy od startującego Jumbo Jeta. Hałas rzeczywiście był oszałamiający. Było nie tylko głośno, ale także przeraźliwie gorąco i jasno - z dyszy silnika płomień wydobywał się przez dziesięć sekund.

Silnik jest potrzebny, by dać napęd samochodowi o nazwie Bloodhound. W przyszłym roku na pustyni w RPA ma odbyć się próba pobicia rekordu prędkości na lądzie, który obecnie wynosi 1227 kilometrów na godzinę.

Za dwa lata naddźwiękowy Bloodhound ma pojechać jeszcze szybciej - ponad tysiąc sześćset kilometrów na godzinę.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: rekord prędkości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy