W 2016 roku Polacy kupili najwięcej nowych aut w tym stuleciu

Z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA wynika, że Unia Europejska sprzedaż nowych samochodów osobowych zamyka trzeci rok z rzędu na plusie. Europejczycy kupili ponad 14,6 mln osobówek, czyli o blisko 7% więcej niż rok wcześniej. Polska natomiast zanotowała wzrost rejestracji już czwarty rok z rzędu przekraczając po raz pierwszy w XXI wieku próg 400 tys.

- Zgodnie z naszymi prognozami, krajowy rynek sprzedaży nowych osobówek odbudowuje się i notuje wzrost kolejny rok z rzędu. W ubiegłym roku wypracowaliśmy rekord tego stulecia, co oczywiście napawa optymizmem. Jednak o takim urodzaju wolumenowym jak w niemieckich, brytyjskich czy nawet hiszpańskich salonach nie ma mowy. Ale jeśli spojrzymy na dynamikę rok do roku, na tle pozostałych członków UE, wypadamy bardzo przyzwoicie. Wewnętrzny popyt na nowe samochody rośnie, co pozwala spodziewać się, że w całym 2017 roku przekroczymy kolejną granicę wyznaczoną w 2000 roku, kiedy w Polsce w sumie zostało sprzedanych 479 tys. nowych osobówek. Na pobicie rekordu Polski z 1999 roku - 640 tys. sztuk - musimy jednak poczekać trochę dłużej - mówi Paweł Gos, prezes zarządu Exact Systems.

Reklama

- Warto jednak podkreślić, że od wejścia Polski do Unii Europejskiej Polacy decydują się zdecydowanie częściej na auta używane, które są kilkakrotnie tańsze niż te z salonu. Tylko w ubiegłym roku z zagranicy sprowadziliśmy ok. miliona aut. Dla porównania w 1999 roku zostało zarejestrowanych 110 tys. używanych aut - dodaje Paweł Gos.

W ciągu dwunastu miesięcy ubiegłego roku, jak wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, Polacy zarejestrowali 416 123 nowe samochody osobowe. Wynik okazał się o ponad 17% lepszy niż w całym 2015 roku. Jeśli spojrzymy na strukturę kupujących to zobaczymy, że ponad dwie trzecie to firmy (67,7%), a tylko 32,3% nabywców to klienci indywidualni. Na podjęcie decyzji o zakupie nowych czterech kółek z pewnością wpłynęły informacje o nowych przepisach dotyczących akcyzy oraz trwające wyprzedaże roczników, które rozpoczęły się na kilka miesięcy przed końcem roku.

Najchętniej kupowaną marką samochodową wśród firm w minionym roku w Polsce była Skoda. Drugą pozycję zajął Volkswagen, a trzecią Toyota. Klienci indywidualni najchętniej wybierali Toyotę, a w drugiej i trzeciej kolejności odpowiednio Opla i Skodę.

Marki popularne zajmują aż 87,5% rynku (wzrost rok do roku na poziomie +15,7%) i to one dyktują tempo wzrostu całej grupie samochodów osobowych. - Warto jednak zwrócić uwagę na segment premium, którego dynamika sprzedaży w 2016 roku była na poziomie ponadrynkowym (+29,5%). Wśród 20 najpopularniejszych marek samochodów osobowych, 5 zanotowało ponad 30% wzrost, z czego 3 to Mercedes, Audi i BMW. Powoli rośnie także rynek hybryd i samochodów elektrycznych - mówi Jacek Opala, dyrektor ds. rozwoju sprzedaży w Exact Systems. W 2016 roku Polacy kupili 9849 hybryd (+76,4%) oraz 556 samochodów z napędem elektrycznym lub hybrydowym plug-in (+65%.).

Wzrosty utrzymują się nie tylko w Polsce, ale w prawie całej Europie. W 2016 roku Europejczycy kupili ponad 14,6 mln nowych osobówek (+6,8%).Ożywienie w europejskich salonach trwa już trzeci rok z rządu i wszystko wskazuje na to, że będzie kontynuowane także w tym roku. Najchętniej kupowaną marką w całym 2016 roku pozostał Volkswagen, który zanotował delikatny spadek (-0,5%). 

- Volkswagen utrzymujący się na pozycji lidera może dziwić, gdy weźmiemy pod uwagę aferę spalinową. Po jej wybuchu wielu wróżyło kryzys niemieckiego producenta "samochodów dla ludu". Kryzysu może nie odnotowaliśmy, ale Volkswagen zaczyna tracić w porównaniu do pozostałych marek i minionego roku nie może zaliczyć do najbardziej udanych - twierdzi Jacek Opala.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy