Opłaty na prima aprilis?
Opłaty drogowe wejdą w życie najwcześniej 1 kwietnia 2003 r., a nie - jak planowano - od 1 stycznia 2003 r. - poinformował na posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury wiceminister infrastruktury Andrzej Piłat. Dodał, że jak się nie uda wprowadzić opłat od kwietnia, to trzeba będzie przesunąć ten termin na maj przyszłego roku. Nastąpi także prawdopodobnie obniżenie do 90 zł ze 120 zł rocznej opłaty drogowej dla samochodów osobowych z silnikiem o pojemności 900 cm sześ©., a nie jak poprzednio 1.100.
Na posiedzeniu sejmowa Komisja Infrastruktury rozpatrzyła sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o budowie i eksploatacji dróg krajowych. Projekt przewiduje wprowadzenie opłat drogowych za korzystanie z sieci dróg krajowych. Nie będą one obowiązywały na płatnych odcinkach autostrad i ich drogach dojazdowych. Wpływy z opłat mają stanowić przychód przedsiębiorstwa państwowego Drogi Krajowe, które ma być jednostką wyłączoną z sektora finansów publicznych. Na czwartkowym posiedzeniu posłowie zaproponowali obniżenie do 90 zł ze 120 zł rocznej opłaty drogowej dla samochodów osobowych z silnikiem o pojemności 900 cm sześc., a nie jak poprzednio 1.100.
Roczna opłata drogowa dla samochodów osobowych o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm sześc. wyniesie 180 zł.
Głosowanie nad tą i innymi, zgłoszonymi podczas posiedzenia
komisji poprawkami zaplanowano na przyszły wtorek.
Wcześniej Ministerstwo Infrastruktury proponowało, aby roczna opłata drogowa wynosiła 120 zł dla samochodów osobowych z silnikiem o pojemności do 1.100 cm sześc. Niższa stawka nie będzie dotyczyła dziennych, siedmiodniowych oraz trzydziestodniowych opłat drogowych. Mają one być naliczane dla wszystkich aut osobowych od stawki 180 zł za rok i odpowiednio wyniosą 2 proc. opłaty rocznej, 8 proc. i 20 proc.
Według informacji resortu infrastruktury, na 10,5 mln zarejestrowanych w Polsce aut osobowych użytkowanych jest niecałe 9 mln, z czego około 30 proc. stanowią samochody o pojemności silnika do 1.100 cm sześc. Zgodnie z danymi resortu infrastruktury, prognozowane wpływy z opłat drogowych od aut, ciężarówek i autobusów, bez odprowadzenia podatku VAT i przy potrąceniu około 8 proc. kosztów operacyjnych (za ich wykonanie i dystrybucję), powinny wynieść rocznie 1 mld 645 mln zł. Byłaby to suma bliska części wpływów z akcyzy od paliw, która przeznaczana jest na budowę, modernizację i utrzymanie dróg krajowych oraz zarządzanie nimi i rocznie wynosi około 1,7 mld zł.