Miasto rozda kierowcom 10 tys. urządzeń viaAuto

Dziesięć tysięcy elektronicznych urządzeń viaAuto, które mogą zastępować tzw. bilety zerowe na gliwickim odcinku autostrady A4, zamierzają przekazać mieszkańcom władze tego miasta.

Normalnie urzadzenie kosztuje 100 zł, ale ma "nabite" 50 zł
Normalnie urzadzenie kosztuje 100 zł, ale ma "nabite" 50 złStach AntkowiakReporter

Będzie to efekt przygotowywanego porozumienia z operatorem elektronicznego systemu poboru viaToll, firmą Kapsch, które ma zostać podpisane w środę, podczas pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Jak przypomniał rzecznik gliwickiego magistratu Marek Jarzębowski, gliwicki odcinek autostrady A4 jest integralną część autostradowej obwodnicy Gliwic. Jazdę A4 na terenie miasta utrudniają jednak cztery place poboru opłat, w tym jeden - Żernica - w głównym ciągu autostrady.

Choć w Gliwicach od Żernicy obwodnica jest częścią płatnej autostrady A4 do Wrocławia, w ruchu lokalnym, czyli do węzła Kleszczów, przejazd nią jest bezpłatny. Kierowcy przy wjeździe na płatną autostradę pobierają bilet, a potem, przy zjeździe, oddają go, nie płacąc. Tym samym stoją w korkach do bramek tak samo, jak płacący.

Już w 2014 r. operator systemu viaToll promował urządzenia viaAuto jako szczególnie przydatne dla kierowców korzystających z autostradowej obwodnicy Gliwic lokalnie. Przez pewien czas wówczas obniżono ich cenę. Obecnie pula 10 tys. takich urządzeń ma trafić do mieszkańców Gliwic bezpłatnie.

Jak powiedział Jarzębowski, już teraz w urzędzie miasta przygotowywane są stanowiska do wydawania viaAuto. Mieszkańcy, po potwierdzeniu zameldowania w Gliwicach, będą musieli jedynie zapłacić minimalną kwotę ich zasilenia, w całości do późniejszego wykorzystania na płatnym odcinku.

Na razie nie są jeszcze znane techniczne warunki porozumienia firmy Kapsch i gliwickiego samorządu; miasto - jeżeli w ogóle - zapłaci operatorowi za urządzenia najwyżej symboliczną kwotę. W środę ogłoszone mają też zostać szczegółowe informacje o skierowanej do mieszkańców akcji, która ma ruszyć w Gliwicach w kolejnych dniach.

Urządzenia viaAuto dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony to funkcjonująca od czerwca 2012 r. część elektronicznego systemu viaToll, pobierającego od lipca 2011 r. opłaty m.in. za przejazdy ciężarówek. Z urządzeń można korzystać na zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) płatnych odcinkach autostrad A4 Wrocław-Gliwice i A2 Konin-Stryków.

Urządzenia viaAuto instaluje się na przedniej szybie samochodu, przy lusterku wstecznym. W odróżnieniu od viaBoxów dla ciężarówek, nie muszą być zarejestrowane w systemie i można je przenosić między pojazdami.

W 2014 r. udział ruchu lokalnego na placu poboru opłat w Żernicy sięgał 30-40 proc. całości. Przedstawiciele władz Gliwic i mieszkańcy miasta wielokrotnie opowiadali się za zaniechaniem poboru opłat na tamtejszym odcinku A4, m.in. w 2012 r. powstała internetowa petycja do premiera ws. likwidacji tam bramek.

W maju 2012 r., tuż przed wprowadzeniem opłat za przejazd A4 między Gliwicami a Wrocławiem, odcinek od Żernicy do Kleszczowa zwolniono - rozporządzeniem ówczesnego ministra transportu - z opłat w ruchu lokalnym.

Władze Gliwic już przed laty sprzeciwiały się budowie punktów poboru opłat na terenie miasta; np. w 1996 r. przedstawiły analizę komunikacyjną, wykazując, że stację poboru opłat na A4 należy zlokalizować za węzłem Kleszczów.(

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas