Masz auto na firmę? To musisz wiedzieć

Ministerstwo Finansów łagodnieje, przedsiębiorcy korzystnie rozliczą wydatki na samochód - czytamy we wtorkowej "Rzeczypospolitej".

Jak przypomniał dziennik, już prawie dwa miesiące obowiązują nowe, "budzące wiele wątpliwości", zasady rozliczania firmowych samochodów osobowych. Ministerstwo Finansów za kilka dni wyda w tej sprawie oficjalne objaśnienia.

Jak udało się ustalić gazecie, przedsiębiorcy będą mogli wrzucić w koszty większe kwoty na zakup samochodów, także nabytych w poprzednich latach. Chodzi o podniesienie limitu amortyzacji z 20 tys. euro do 150 tys. zł.

Wyższy limit obejmuje także samochody nabyte przed 1 stycznia 2019 r. - powiedział gazecie Maciej Żukowski, dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów. Druga pozytywna informacja dotyczy rozliczenia składek na ubezpieczenie auta. Ministerstwo potwierdziło, że nie są one limitowane tak jak inne wydatki na eksploatację samochodu osobowego. Od 1 stycznia podatkowym kosztem może być bowiem tylko część wydatków na używanie auta, które jest firmowym środkiem trwałym, ale przedsiębiorca używa go też prywatnie (w poprzednich latach firmy rozliczały 100 proc. takich wydatków). Podobnie jest z autami leasingowanymi. Każdą fakturę za paliwo, mycie czy remont rozlicza się teraz w kosztach tylko w 75 proc.

Reklama

"Wydatki na ubezpieczenie auta nie wchodzą do tego limitu, można je więc rozliczyć w 100 proc." - potwierdził gazecie Maciej Żukowski. Jedyne ograniczenie dotyczy autocasco, jeśli wartość samochodu przekracza 150 tys. zł.

Trzecia dobra wiadomość dla przedsiębiorców: fiskus nie będzie restrykcyjnie podchodził do rozliczeń umów leasingu zawartych jeszcze przed zmianą przepisów. Chodzi o auta warte ponad 150 tys. zł. Od 1 stycznia tylko część rat może być podatkowym kosztem. Ograniczenie nie dotyczy tych, którzy podpisali umowy wcześniej. Co, jeśli je aneksują? "Przedsiębiorca straci prawo do korzystnego rozliczenia nie wskutek jakiejkolwiek zmiany umowy, ale tylko gdy ma ona istotny wpływ na rozliczenie podatku, przede wszystkim na wysokość kosztów uzyskania przychodów" - wyjaśnił gazecie Żukowski.

"Wynika z tego, że podpisanie aneksu, np. wydłużającego okres leasingu albo zmieniającego harmonogram rat, nie powinno spowodować negatywnych konsekwencji dla firmy" - powiedział "Rz" Arkadiusz Łagowski, ekspert Lewiatana, doradca podatkowy w kancelarii Martini i Wspólnicy.

"Większość nowych przepisów nie cieszy przedsiębiorców, dobrze, że fiskus rozstrzyga pierwsze wątpliwości na ich korzyść" - oceniła Agnieszka Wnuk, doradca podatkowy, ekspert BCC.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy