Kolejne rekordy sprzedaży i importu w Polsce

Z danych instytutu Samar wynika, że sprzedaż nowych aut osobowych była o 5,5 proc. gorsza niż w kwietniu, ale w porównaniu rok do roku zanotowano wzrost na poziomie 6,6 proc. Stosunkowo niewielka dynamika wynikać może jednak z obecności "długiego weekendu", który sprawił, że tegoroczny maj miał jedynie dwadzieścia dni roboczych. Nie przeszkodziło to jednak, by ubiegły miesiąc był najlepszym pod względem sprzedaży nowych aut majem od 1999 roku!

Systematycznie rośnie udział w rynku klientów flotowych i biznesowych. Firmy stanowią już blisko 74 proc. ogółu kupujących nowe auta w Polsce! Od początku roku firmy kupiły i zarejestrowały w naszym kraju przeszło 155 tys. nowych samochodów. Dla porównania klienci indywidualni zarejestrowali w tym czasie niespełna 72 tys. nowych aut.

Z danych Centralnej Ewidencji Pojazdów wynika, że od początku 2018 roku zarejestrowano 226 955 nowych samochodów osobowych, co daje aż 10,6 proc. wzrost w porównaniu rok do roku. Najlepiej sprzedającą się nową marką pozostaje Skoda (5133 rejestracji w maju), przed Volkswagenem (4421 rejestracji w maju) i Toyotą (4334 rejestracji w maju).

Analiza rynku przeprowadzona przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego dowodzi, że w całej grupie samochodów osobowych w maju zarejestrowano 1,7 tys. hybryd (+42,8 proc.) oraz 87 szt. (+8,8 proc.) aut z napędem elektrycznym. Wśród nich zaledwie 33 egzemplarze to pojazdy o napędzie bateryjnym. Pozostałe 54 to, zaliczane do tej samej kategorii rynkowej, hybrydy typu plug-in. Dla porównania samochody z napędem benzynowym pokryły 69 proc. rynku, a z silnikami wysokoprężnymi - 25 proc. W maju ubiegłego roku było to odpowiednio 66,9 proc. i 27,7 proc.

Inaczej prezentują się wyniki importu używanych pojazdów. W tym przypadku dane z pierwszych pięciu miesięcy pozwalają prognozować, że w tym roku przekroczona może zostać granica 1 mln sprowadzonych samochodów! Jak wygląda ich statystyczny obraz?

Średni wiek importowanego auta wynosi 11 lat i 5 miesięcy - dominującym rocznikiem jest 2007. W dalszym ciągu przeszło 40 proc. (41,3 proc.) stanowią samochody marek niemieckich. Pojazdy producentów francuskich mają obecnie blisko 17-proc. udział w rynku. Japońskie - niespełna 14 proc. Zgodnie z utrzymującą się od kilku miesięcy modą największy wzrost zainteresowania dotyczy aut koreańskich marek (dynamika wzrostu blisko 26 proc.!).

Wszystko wskazuje też na to, że uchwalone niedawno w Niemczech przepisy, pozwalające miastom na wprowadzenie zakazu wjazdu do centrów dla aut z silnikami wysokoprężnymi, wpłynęły na wzrost popularności tych pojazdów w Polsce. W maju udział diesli w indywidualnym imporcie wyniósł rekordowe (na przestrzeni ostatnich miesięcy) 43,8 proc.

Paweł Rygas