Chcesz jeździć samochodem? Nie musisz go kupować

Polscy przedsiębiorcy zamiast kupować samochody coraz częściej decydują się na wynajem długoterminowy. Z danych Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP) wynika, że w II kwartale ten sposób finansowania floty wzrósł o 12,8 proc. rok do roku.

Polscy przedsiębiorcy zamiast kupować samochody coraz częściej decydują się na wynajem długoterminowy. Z danych Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP) wynika, że w II kwartale ten sposób finansowania floty wzrósł o 12,8 proc. rok do roku.

Z raportu Instytutu Keralla Research przeprowadzonego na zlecenie Carefleet wynika, że ponad 77 proc. mikro-, małych i średnich przedsiębiorców zna usługę wynajmu długoterminowego samochodów. W 2009 roku wiedziała o niej nieco ponad połowa firm.

Analizy PZWLP, organizacji, która skupia 16 największych graczy wśród firm zajmujących się wynajmem i leasingiem pojazdów, wskazują, że pierwsza połowa roku była dla branży bardzo udana. Wynajem długoterminowy aut w Polsce rozwijał się w tempie ponad 5-proc. (w I połowie ub.r. było to 3,3 proc.). W samym II kwartale wzrost wyniósł ponad 12 proc. rok do roku. Okres od kwietnia do czerwca był dla firm z tej branży udany również pod względem liczby nowych aut zakupionych w salonach.

Reklama

- Według danych prezentowanych przez Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów około 30 proc. zarejestrowanych nowych samochodów osobowych jeździ w formule wynajmu długoterminowego - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu, którego członkiem jest PZWLP.

16 należących do PZWLP firm kupiło w II kwartale łącznie prawie 14 tys. aut (z danych instytutu SAMAR za II kwartał wynika, że łączna liczba nowych pojazdów w firmach to 48 tys., uwzględniając wszystkie rodzaje podmiotów i sposoby finansowania).

Po pierwszej połowie roku flota finansowana i zarządzana przez firmy członkowskie Związku to blisko 120 tys. samochodów osobowych i dostawczych (choć te ostatnie mają niewielki udział w rynku).

- Gros rynku to jest leasing operacyjny, w którym amortyzacji dokonuje finansujący, czyli firma leasingowa, a przedsiębiorca zalicza w całości do kosztów uzyskania przychodu ratę kapitałową i odsetkową. Natomiast w przypadku drugiego segmentu rynku, bazującego na rozliczeniach w ramach ustawy o rachunkowości, sytuacja jest odwrotna: mamy do czynienia z leasingiem finansowym jako tym, który dominuje, a w dużo mniejszym stopniu z leasingiem operacyjnym, czyli tam, gdzie finansujący przejmuje na sobie ryzyko zagospodarowania przedmiotu leasingu po zakończeniu umowy - wyjaśnia Sugajski.

Trzy czwarte tej grupy 120 tys. aut stanowią pojazdy użytkowane w ramach leasingu operacyjnego z pełną obsługą (administracyjną i serwisową) - to najbardziej popularna wśród przedsiębiorców usługa, również w Europie. W II kwartale tempo wzrostu tej metody leasingowania aut wyniosło ponad 9 proc.

Rynek wynajmu długoterminowego ma duży potencjał rozwoju. Z badań przeprowadzonych na zlecenie Carefleet wynika, że na razie tylko co trzeci przedsiębiorca woli korzystać z pojazdu niż być jego właścicielem. Ponad 60 proc. wciąż uznaje, że lepiej mieć go na własność.

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: leasing
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy