Wracał z pracy. Miał 4 promile

Policjanci z komisariatu w Czosnowie na drodze w Kazuniu Nowym zauważyli hondę civic, która wykonywała mało spójne manewry.

Policjanci z komisariatu w Czosnowie na drodze w Kazuniu Nowym zauważyli hondę civic, która wykonywała mało spójne manewry.

Samochód został zatrzymany do kontroli drogowej.

Legitymowanie kierowcy okazało się utrudnione, ponieważ był pijany. Badanie alkomatem wykazało u 31-letniego Radosława G. 4,2 promila alkoholu we krwi. Zanim pijany kierowca trafił do komendy, gdzie spędził resztę nocy, wspomniał policjantom, że wracał z... pracy do domu.

Gdy wytrzeźwiał został przesłuchany i usłyszał zarzut kierowania pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z kodeksem karnym za takie zachowanie grozi kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Reklama
INTERIA.PL/Policja.pl
Dowiedz się więcej na temat: policja | promile
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy