Polacy zapinają pasy. Ale nie z tyłu!

31 lat temu - w 1983 roku - w Polsce wprowadzono obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa na przednich fotelach samochodów osobowych. Kilka lat później - w 1991 roku - przepis ten objął również pasażerów tylnej kanapy.

Polacy generalnie zapinają pasy / Fot: Stock pictures
Polacy generalnie zapinają pasy / Fot: Stock picturesEast News

Co ciekawe, pasy w drugim rzędzie siedzeń były wówczas w Polsce czymś niespotykanym. Obowiązek ich montowania wprowadzono dopiero w 1993 roku. Stąd obowiązek zapinania dotyczył tylko samochodów wyposażonych fabrycznie w pasy.

Szacuje się, że - w globalnej skali - każdego roku pasy ratują  życie przeszło 12 tysiącom osób. Jak Polacy radzą sobie z obowiązkiem ich zapinania?

Jak wynika z raportu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pasy bezpieczeństwa zapina 83 proc. kierowców i 87 pasażerów przedniego siedzenia. Większym rozsądkiem wykazują się kobiety - odsetek zapinających pasy wynosi w ich przypadku 85 proc. Wśród mężczyzn, o swoje bezpieczeństwo dba 81 proc. kierowców i pasażerów przedniej kanapy.

To dane opracowane w oparciu o badania prowadzone przez ekspertów z Politechniki Gdańskiej, Politechniki Krakowskiej oraz Fundacji Rozwoju Inżynierii Lądowej przy okazji zeszłorocznych pomiarów prędkości na polskich drogach. Co pocieszające, wyniki są średnio o 6 proc. lepsze niż w 2008 roku, gdy przeprowadzono na podobne analizy.

Niestety, nie wszystkie wiadomości dają powody do radości. Wciąż niechętnie podchodzimy np. do zapinania pasów w drugim rzędzie siedzeń. Na tylnej kanapie w pasach podróżuje tylko 59 proc. rodaków! Dla porównania, w Niemczech - niezależnie do tego czy siedzi się na przednich siedzeniach, czy tylnej kanapie - pasy bezpieczeństwa zapina 98 proc. podróżujących.

A przecież niezapięty pasażer siedzący z tyłu zagraża osobom siedzącym z przodu. W razie wypadku zostanie wyrzucony z kanapy i zmiażdży osoby podróżujące przed nim.

Niepokojącym zjawiskiem jest również lekceważenie kwestii zapinania pasów bezpieczeństwa na mniej uczęszczanych drogach. Najczęściej z pasów korzystamy na drogach krajowych (87 proc. kierowców i pasażerów przednich siedzeń z zapiętymi pasami) i w miastach (85 proc.). Na drogach wojewódzkich odsetek ten wynosi 79 proc., na powiatowych - już tylko 66 proc.

Niewielkim pocieszeniem może być fakt, że gorzej niż w Polsce jest m.in. we Włoszech, gdzie pasy zapina tylko 70 proc. kierowców i pasażerów przedniego fotela, czy Rumunii, gdzie odsetek ten wynosi zaledwie 47 proc. (dla kierowców).

PR

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas