Otworzyli niegotową autostradę

2 lata temu ówczesny premier Włoch Silvio Berlusconi otworzył uroczyście nieukończoną autostradę. Na Sycylii wszczęto śledztwo wobec osób, które dopuściły do otwarcia drogi Palermo-Mesyna, mimo że nie ukończono na niej prac i stanowiła ona "poważne niebezpieczeństwo dla użytkowników".

2 lata temu ówczesny premier Włoch Silvio Berlusconi otworzył uroczyście nieukończoną autostradę. Na Sycylii wszczęto śledztwo wobec osób, które dopuściły do otwarcia drogi Palermo-Mesyna, mimo że nie ukończono na niej prac i stanowiła ona "poważne niebezpieczeństwo dla użytkowników".

Nieświadom niczego premier Berlusconi otworzył autostradę, na której nie działały świetlne systemy bezpieczeństwa (informowania o korkach, mgle czy wypadkach), wyjścia awaryjne w tunelach były zablokowane, a wywietrzniki niesprawne.

Ośmiu inżynierom i technikom postawiono już zarzuty stworzenia zagrożenia dla niebezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz sfałszowania dokumentów urzędowych.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: niebezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy