Jedziesz autem za granicę – te rzeczy musisz mieć w samochodzie
Jeśli wybieramy się samochodem za granicę, powinniśmy zapoznać się z przepisami drogowymi kraju docelowego oraz wszystkich tych, przez które przejeżdżamy. Ale to nie wszystko. Każde państwo ma również swoje wymagania dotyczące wyposażenia samochodu. Ich zakres może się znacząco różnić od tych obowiązujących w Polsce. Przyglądamy się kluczowym różnicom, a także wyjaśniamy, co grozi kierowcy za nieprzestrzeganie przepisów za granicą.
Zgodnie z Konwencją Wiedeńską o ruchu drogowym w samochodzie powinno znajdować się wyposażenie wymagane w kraju zarejestrowania pojazdu. W praktyce oznacza to, że wyjeżdżając autem za granicę do państw, które podpisały konwencję, możemy poprzestać na wyposażeniu wynikającym z prawa polskiego.
W naszym kraju obowiązkowe wyposażenie samochodu obejmuje zasadniczo trzy elementy: tablice rejestracyjne, trójkąt ostrzegawczy oraz gaśnicę. Aby oszczędzić sobie kłopotów i tłumaczenia się funkcjonariuszom, warto mimo wszystko przestrzegać przepisów obowiązujących w danym kraju.
Mimo że apteczka nie jest obowiązkowym wyposażeniem samochodu w Polsce, warto ją mieć ze sobą. Dlaczego? Na wszelki wypadek. Kamizelka odblaskowa również nie jest obligatoryjna, ale za jej brak możemy dostać mandat, ponieważ przepisy ruchu drogowego wymagają, aby piesi poruszający się po drodze po zmierzchu i poza obszarem zabudowanym, mieli na sobie elementy odblaskowe.
Oznacza to w praktyce, że jeśli opuścimy samochód poza terenem zabudowanym, na przykład w razie awarii, musimy założyć kamizelkę lub inny element odblaskowy. Warto ponadto mieć przy sobie ważne dokumenty, takie jak dowód rejestracyjny, prawo jazdy czy ubezpieczenie.
Wszystko to jest jednak absolutną podstawą i niezbędnym minimum. Ale co z rzeczami, które mogą wydawać się (tylko pozornie!) mniej oczywiste? Zestaw żarówek na wymianę, zapas płynu do spryskiwaczy, bezpieczniki, przenośna ładowarka akumulatora... Posiadanie tych rzeczy może okazać się wybawieniem, ponieważ w niektórych regionach Europy stacje benzynowe są rzadko rozsiane.
Podróżowanie samochodem za granicę to mnóstwo kilometrów do pokonania. Oznacza to, iż ogromną rolę odgrywa również komfort kierowcy oraz pasażerów. W pojeździe nie powinno więc zabraknąć małych udogodnień, takich jak choćby niewielka lodówka turystyczna zapewniająca szybki dostęp do chłodnych napojów, poduszka do podparcia szyi czy przenośny odtwarzacz DVD z zestawem ulubionych bajek dla najmłodszych. Długie godziny spędzone za kierownicą z pewnością umilą także audiobooki, ulubione playlisty muzyczne czy gry podróżne.
O prawdziwym komforcie podróży mówić możemy jednak wyłącznie wówczas, gdy mamy świadomość, iż w razie niespodziewanej awarii nie będziemy zdani sami na siebie. Chodzi o różnego rodzaju usługi pomocowe - kompleksowe wsparcie oferuje LINK4 w ramach Auto Assistance. To m.in. holowanie pojazdu do wskazanego przez nas miejsca (do 500 km w wariancie Plus oraz do 750 w wariancie Assistance Komfort), ale też pomoc w przypadku problemów z akumulatorem oraz oponami. Wreszcie: dostarczenie paliwa, otwarcie drzwi w momencie zgubienia kluczyków czy organizacja pojazdu zastępczego w przypadku zdarzeń ubezpieczeniowych do limitu wskazanego w OWU.
Podczas zagranicznej podróży warto posiadać nie tylko obowiązkowe wyposażenie samochodu oraz szereg przydatnych gadżetów, ale również wiedzę o przepisach drogowych. Zwłaszcza w zakresie konsekwencji związanych z przekroczeniem dozwolonej prędkości, które w popularnych wakacyjnych destynacjach potrafią być wyjątkowo bolesne.
Przykładów nie trzeba daleko szukać: we Włoszech ścigane są nawet drobne przekroczenia prędkości (czyli o kilka km/h), a kary zaczynają się od 40 euro. W Austrii maksymalna kara wynosi 7500 euro, a za znaczne przekroczenie prędkości można nawet stracić samochód. Z kolei na Słowacji wyjątkowo rygorystycznie traktowana jest kwestia zawartości alkoholu we krwi kierowcy - musi ona wynosić dokładnie 0,00 promila. Jednocześnie odmowa badania alkomatem traktowana jest jako jazda pod wpływem.
Aktualne informacje dla kierowców można sprawdzić na stronie rządowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wybierając z listy interesujący nas kraj.
Kluczową kwestią w przypadku zagranicznych podróży pozostaje szeroko rozumiana komunikacja. W dobie smartfonów dobrym pomysłem będzie zatem zainwestowanie w solidny uchwyt do telefonu oraz ładowarkę samochodową. Mimo to warto też zaopatrzyć się w papierową mapę, gdyż w niektórych miejscach sygnał GPS może zawodzić.
W ferworze wakacyjnych przygotowań zdarza nam się zapominać, iż przyjemniej podróżuje się w... posprzątanym samochodzie. Co jednak ważniejsze, panujący w pojeździe ład przekłada się również na nasze bezpieczeństwo. Dość powiedzieć, iż porozrzucane przedmioty w momencie gwałtownego hamowania lub wypadku zamieniają się w "pociski", co skutkować może poważnymi obrażeniami.
I na koniec: plan, czyli odpowiednio wczesne zaplanowanie podróży i prześledzenie dróg, którymi będziemy jechać. Im mniej zaskoczy nas bowiem podczas podróży, tym większa szansa, że sprawnie i bezpiecznie dotrzemy do celu. Oczywiście nie sposób wszystkiego przewidzieć, dlatego warto rozważyć zakup ubezpieczenia Auto Assistance. Podróżowanie samochodem za granicę to nie tylko większa swoboda i niezależność, ale przede wszystkim spora odpowiedzialność.