Jechał 220 km/h. Mandat: 500 zł

Pędzącego z prędkością ponad 220 km/h motocyklistę zatrzymali policjanci na ruchliwej drodze do Augustowa.

Wyczyny pirata drogowego zarejestrował videorejestrator. Sprawca został ukarany 500-złotowym mandatem.

Wczoraj po południu w Podcisówku na krajowej "ósemce" relacji Białystok - Augustów policjanci zauważyli mknącego z zawrotną prędkością motocyklistę. Za nim natychmiast ruszył radiowóz wyposażony w wideorejestrator. Policyjna kamera zarejestrowała motocykl, który na ruchliwej trasie wiodącej do Augustowa wyprzedzał kolejne pojazdy. Z zapisu urządzenia wynikało, że pędził on z szybkością 220 km/h w miejscu, gdzie dozwoloną maksymalną prędkością było 90 km/h.

43-letni kierowca suzuki został zatrzymany tuż przed Augustowem. Swoje wyczyny na drodze tłumaczył pośpiechem. Za przekroczenie dozwolonej prędkości o 130 km/h został ukarany pięciusetzłotowym mandatem. "Na koncie" przybyło mu również 10 punktów karnych.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: policja | mandat | 220 KM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy