Główne drogi przejezdne, ale śliskie
Wszystkie główne trasy w kraju - wedle zapewnień służb drogowych - są przejezdne, na wielu jednak jazdę utrudnia śnieg, a nawet lód. W wielu regionach dodatkowym problemem może być silnie wiejący wiatr.
Na Podkarpaciu kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność na drodze krajowej nr 28 w Dybawce w powiecie mieleckim i na drodze wojewódzkiej w miejscowości Dulcza Mała koło Mielca. W tych miejscach tiry częściowo zatarasowały drogi. Dodatkowym utrudnieniem są na Podkarpaciu wiatr i prószący śnieg, ograniczający widoczność.
W Małopolsce najgorsza sytuacja panuje na terenach górskich i podgórskich. Nieprzejezdne dla tirów jest przejście graniczne na Łysej Polanie. Zalecany jest objazd na Chyżne. Tiry bez łańcuchów stoją na poboczu niektórych odcinków Zakopianki, na trasie Brzesko-Nowy Sącz pod podjazdem na górę Just i na trasie z Limanowej do Nowego Sącza. Tiry zaopatrzone w łańcuchy pokonują te odcinki bez przeszkód.
W Lubelskiem tylko część dróg krajowych ma czarną, mokrą nawierzchnię. Na pozostałych leży cienka warstwa zajeżdżonego śniegu i błoto pośniegowe. Miejscami wiatr nawiewa na drogi śnieg z pól. Rano w miejscowości Barak, na trasie Warszawa-Lublin doszło do poważnego wypadku. Zderzył się bus z osobowym renault. 12 osób zostało rannych. Ich życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.
W Łodzkiem w niektórych miejscach na drogach wojewódzkich zalega warstwa zajeżdżonego śniegu lub błoto pośniegowe. Wszystkie drogi są jednak przejezdne.
Większych utrudnień nie ma na drogach krajowych w woj. pomorskim. Ich nawierzchnia jest czarna i mokra. Ślisko jest jedynie na krajowej "jedynce" z Gdańska do Łodzi.
Na Podlasiu najtrudniejsza sytuacja panuje na drogach lokalnych. Trasy te są jednak przejezdne. Drogi krajowe są śliskie, miejscami zalega na nich błoto pośniegowe. Bez opóźnień jeżdżą na razie autobusy PKS. Od północy strażacy wyciągnęli z rowów pięć samochodów, które wpadły w poślizg. Dwie osoby zostały ranne.