Dlaczego zatrzymuje nas policja? Teraz już wiadomo...
Jeśli jesteś kierowcą, to prędzej czy później napotkasz na swojej drodze kontrolę policyjną. Dla jednych wiąże się ona tylko ze standardowym sprawdzeniem dokumentów, a dla innych, niestety, z nieprzyjemnymi konsekwencjami.
Co jest najczęstszym powodem kontroli i jak staramy się uniknąć ewentualnej kary?
Sprawdzanie dokumentów to wbrew obiegowej opinii wcale nie najczęstszy powód kontroli policyjnych.
W ciągu ostatnich trzech lat poprzedzających badanie, przeprowadzone przez PBS DGA (na zlecenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego - Pasy bezpieczeństwa 2011), najczęściej spowodowane były one nadmierną prędkością (32%). Znacznie rzadziej dotyczyły stanu technicznego samochodu i posiadania odpowiednich dokumentów (10%). Tylko co ósmy kierowca został skontrolowany z uwagi na zatrzymanie się w niedozwolonym miejscu. Kontrole zapięcia pasów bezpieczeństwa przez kierowcę oraz przez pasażerów zdarzają się jeszcze rzadziej.
Kontrole drogowe związane z przekroczeniem prędkości, nieprawidłowym przewożeniem dziecka czy niezapięciem pasów w większości przypadków były uzasadnione. Kierowcy jednak nie zawsze są co do tej zasadności przekonani. Żaden z pytanych kierowców, zatrzymanych w związku z jazdą pod wpływem alkoholu, nie przyznał się do tego, że było to zasadne. Za niesłusznie zatrzymanych z powodu złego stanu technicznego auta uważa się 4% badanych, tylko 2 % sądzi, że została niesłusznie skontrolowana za przekroczenie prędkości.
- Na obszarze zabudowanym każdy policjant, zarówno umundurowany jak i w cywilu, może zatrzymać samochód - w dzień lizakiem, w nocy latarką z czerwonym światłem - mówi Agnieszka Kaźmierczak z serwisu Yanosik.pl. - Sytuacja zmienia się w przypadku obszaru niezabudowanego. Tu może nas zatrzymać jedynie umundurowany policjant. Sygnał do zatrzymania może być też podany z jadącego radiowozu. Gdy policjant zatrzyma nas do kontroli, powinniśmy ręce trzymać na kierownicy i nie wysiadać z auta, dopóki nie zażąda tego funkcjonariusz. Na jego polecenie okazujemy dokumenty, wyłączamy silnik lub włączamy światła postojowe. Policjant przy kontroli winien nam się przedstawić i podać powód zatrzymania.
Spośród ankietowanych najczęściej do kontroli zatrzymywani byli mężczyźni. W ciągu ostatnich 3 lat poprzedzających badanie policja skontrolowała ponad dwa razy więcej mężczyzn niż kobiet. Ponad połowa pytanych kobiet nie została zatrzymana w tym okresie.
Z badania wynika, że większe prawdopodobieństwo kontroli istnieje w przypadku starszych kierowców - 66% z nich zostało w tym okresie przynajmniej raz zatrzymanych. Statystycznie raz do roku w tym czasie zostali skontrolowani kierowcy w wieku powyżej 24 lat i mieszkańcy średniej wielkości miast.
Z badania wynika, że grzechem głównym polskich kierowców jest jazda z niedozwoloną prędkością. W latach 2009 - 2011 policja najczęściej karała mandatami właśnie za to przewinienie (29% wszystkich kierowców).
Znacznie mniej ukaranych zostało za niezapięte pasy kierowcy lub pasażerów (6%). Jeszcze mniej za zatrzymanie się w miejscu niedozwolonym, stan techniczny auta, brak dokumentów czy nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.
Kierowcy raczej rzadko próbują się wymigać od kary za wykroczenia drogowe. Spośród wymienianych przez ankietowanych metod dominują dwie. Najczęściej stosowana to tłumaczenie się wyjątkową sytuacją - 17% badanych stwierdziło, że dzięki niej udało im się przynajmniej raz uniknąć mandatu. Najczęściej byli to mężczyźni po 24. roku życia. Drugą metodą jest liczenie na litość policjanta. Pozytywny skutek odniosło tu 14% kierowców. Inne metody unikania kary, jak znajomości czy wręczanie łapówki, są znacznie mniej popularne.
- Wielu kierowców stara się działać zapobiegawczo względem kontroli i ewentualnych mandatów wiążących się z nimi, i zaopatruje się w gadżety chroniące ich portfele - mówi Agnieszka Kaźmierczak. - Niektórzy korzystają z antyradarów, mimo iż są one w Polsce nielegalne, inni preferują tradycyjne CB-radia. Coraz więcej kierowców przekonuje się także do naszego mobilnego komunikatora, o czym świadczy systematycznie rosnąca liczba jego użytkowników.
Sprawiedliwość działań podejmowanych przez drogówkę jest kwestią najczęściej poddawaną w wątpliwość - 87% pytanych uważa, że policja drogowa powinna być bardziej sprawiedliwa. Prawie tyle samo osób odpowiedziało, że powinna ona bardziej skupić się na sprawdzaniu alkomatami trzeźwości kierowców (86%). Zapinanie pasów, zarówno u kierowcy, jak i pasażera, także powinno być częściej weryfikowane - tego zdania jest ok. 70% badanych.
Ponad 40% ankietowanych podaje za główny powód kontroli policyjnej łatanie państwowego budżetu za pomocą mandatów. Zdanie na temat tego, czy patroli powinno być na drogach więcej, czy ich liczba jest optymalna, jest uzależnione od posiadania prawa jazdy. Osoby niebędące kierowcami w większości (70%) wychodzą z założenia, że kontroli jest za mało. Z kolei spośród kierowców zgadza się z tym stwierdzeniem 56% pytanych.