Co wolno rowerzystom? Co jest zabronione? Warto wiedzieć
Na drodze nie brakuje sytuacji, w których dochodzi do konfliktów na styku kierowca-rowerzysta. Jakie przywileje, a jakie obowiązki mają jeżdżący jednośladami?
Poruszanie się w słuchawkach na jednośladzie nie jest formalnie zabronione przez przepisy. Rowerzyście nie grozi więc mandat. Z punktu widzenia bezpieczeństwa jest to jednak ryzykowne zachowanie, ponieważ rowerzysta może nie słyszeć klaksonu czy zbliżającego się auta.
Kierowca skręcający w drogę poprzeczną musi pamiętać o obowiązku przepuszczenia rowerzysty, który przecina mu drogę (porusza się na wprost). W tym przypadku nie ma znaczenia, czy cyklista jedzie po ścieżce czy po chodniku. W przypadku zderzenia z rowerzystą winnym zdarzenia będzie kierowca, ponieważ nie ustąpił pierwszeństwa.
Z punktu wiedzenia przepisów, rowerzysta - o ile nie najeżdża na linię ciągłą i nie zahaczy o żadne auto - ma prawo tak się poruszać. Omijanie i wyprzedzanie pojazdu w ramach jednego pasa ruchu jest bowiem dozwolone. Taki sposób jazdy denerwuje wielu kierowców, ponieważ lawirujący między samochodami rowerzysta może nie zostać zauważony i potrącony. Winnym będzie w takiej sytuacji kierowca auta.
Rowerzysta może jechać po chodniku, jeśli: opiekuje się dzieckiem na rowerze (do lat 10); dozwolona prędkość na drodze jest większa niż 50 km/h, a chodnik ma co najmniej 2 m szerokości; warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła). Oznacza to, że nie zawsze musi tamować ruch na jezdni.
Rower poruszający się w nocy oraz w tunelu musi być oświetlony. Przepisy wymagają, aby rower był wyposażony w lampę z przodu (światło białe lub żółte) i z tyłu (światło czerwone) oraz czerwony odblask z tyłu. Przy normalnej widoczności w dzień światła nie muszą być włączone, a nawet zamontowane.
Rowerzysta może wyprzedzać wolno jadące pojazdy także z ich prawej strony. Jeśli kierowca skręca w prawo i widzi jednoślad przy prawej krawędzi drogi, musi się zatrzymać i go przepuścić. To przywilej dla cyklistów, który obowiązuje od 2 lat, jednak wciąż budzi wiele kontrowersji wśród kierowców. Powód? Podczas wykonywania skrętu można nie zauważyć cyklisty, a winnym zdarzenia będzie bezdyskusyjnie prowadzący samochód. Aby uniknąć niebezpiecznej sytuacji, przygotowując się do skrętu w prawo warto zbliżyć się do krawężnika, aby uniemożliwić rowerzyście wyprzedzanie z prawej i tym samy ograniczyć ryzyko potrącenia go.
Rowerzysta nie może przejeżdżać przez "zebrę". Ma obowiązek zsiąść z roweru i przeprowadzić go lub - jeśli chce jechać - poszukać przejazdu dla rowerów.
Rowerzysta musi korzystać z drogi lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza. Za nieprzestrzeganie tego przepisu grozi mandat w wysokości 50 zł.
Rowerzysta ma prawo jechać środkiem pasa przez skrzyżowanie, jeśli z danego pasa ruchu można opuścić skrzyżowanie przynajmniej w dwóch kierunkach. Ma to zmniejszać ryzyko wymuszenia na rowerzyście pierwszeństwa i poprawić jego widoczność.
Rowerzyści nie mogą korzystać z autostrady oraz drogi ekspresowej. Dotyczy to także przypadku poruszania się przez cyklistę jedynie pasem awaryjnym lub poboczem. Mandat za wjazd rowerem na drogę szybkiego ruchu wynosi 250 zł.
Przepisy dopuszczają jazdę rowerów obok siebie, gdy nie utrudnia to ruchu lub nie zagraża bezpieczeństwu. Ponieważ trudno zdefiniować utrudnianie ruchu, w praktyce rowerzyści mogą poruszać się obok siebie niemal zawsze. Z kolei kierowca chcący wyprzedzić cyklistów musi zachować od nich bezpieczny odstęp i pamiętać o zakazie najeżdżania na linię ciągłą.