3-latka zginęła w wypadku. Matka nie zniosła tragedii

W Piekarach Śląskich znaleziono ciało kobiety, mężczyzny i kilkuletniego chłopca. Powodem rodzinnej tragedii był wypadek sprzed kilku miesięcy - ustalił reporter RMF FM.

W Piekarach Śląskich znaleziono ciało kobiety, mężczyzny i kilkuletniego chłopca. Powodem rodzinnej tragedii był wypadek sprzed kilku miesięcy - ustalił reporter RMF FM.

Wczoraj przed południem w mieszkaniu znaleziono zaczadzone 6-letnie dziecko i jego dziadka. Przed domem leżały zwłoki matki chłopca.

Jak się okazało, byli to krewni ofiar wypadku drogowego. W maju pod kołami samochodu, na jednej z głównych ulic Piekar Śląskich, zginęła starsza kobieta i trzyletnia dziewczynka.

40-latka, którą wczoraj znaleziono przed domem mogła mieć depresję spowodowaną ich śmiercią. Dodatkowo opuścił ją maż. Najprawdopodobniej to ona odkręciła w mieszkaniu kurki z gazem. Kiedy upewniła się, że dziadek i syn nie żyją, wyszła na dach domu i skoczyła.

Reklama

Taka tragedia rodzi pytania o poziom opieki psychologicznej, jaką otacza się bliskich osób, które zginęły w wypadkach. A problem nie jest błahy, przecież co roku na drogach ginie około 4 tysięcy osób. Osób, które mają rodziców, dzieci, mężów czy żony. Taka tragedia, jaką jest nagła śmierć bliskiej osoby całkowicie wywraca życie bliskich. I nie jest z tym sobie łatwo poradzić.

RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy