Używane: Hyundai i10, Kia Picanto FL, Suzuki Splash, Toyota Aygo
Oto cztery propozycje dla osób, które obawiają się dużych wydatków serwisowych, mają ograniczony budżet i szukają oszczędnego auta.
Idealnym rozwiązaniem dla rodziny "na dorobku" jest samochód klasy kompaktowej z oszczędnym dieslem pod maską. Problem polega jednak na tym, że takie auta w dobrym stanie są drogie. Zadbana, pięcioletnia Skoda Octavia 1.9 TDI z przebiegiem ok. 90 tys. km z pierwszej ręki kosztuje około 40 tys. zł. Starszy, 10-letni egzemplarz z przebiegiem 280 tys. km za niespełna 20 tys. zł może okazać się prawdziwą skarbonką.
Jak się nie ma co się lubi...
Osoba, która dysponuje ograniczonym budżetem zrobi lepiej, jeśli wybierze prawie nowego "malucha" z małą, oszczędną benzynówką pod maską. Za 20 tys. zł. można kupić bezwypadkowy egzemplarz z autentycznym przebiegiem ok. 40-70 tys. km,
który bez specjalnych inwestycji przejedzie przynajmniej drugie tyle.
Przed nami cztery konkurencyjne auta: Hyundai i10, Kia Picanto FL, Suzuki Splash oraz Toyota Aygo. Każde z nich idealnie nadaje się na dojazdy do pracy. Ale które najlepiej sprawdzi się w roli rodzinnego środka transportu?
Współczesne auta z segmentu mini są znacznie bardziej przestronne niż dawniej i znacznie lepiej wyposażone. Każdy z wybranych modeli może mieć na pokładzie nie tylko dzieloną tylną kanapę, elektrycznie otwierane szyby, regulowaną kolumnę kierownicy, ale także wspomaganie, czy nawet klimatyzację. I jeśli maluch ma być uniwersalnym autem na kilka lat, właśnie takich wersji należy szukać. Wbrew pozorom nie będzie trudno. Choć oczywiście priorytetem mają być dokumentacja serwisowa i stan techniczny. Bo w końcu chodzi głównie o to, by przejeździć 3-4 lata i nie dokładać...
Największy i najmniejszy
W każdym z prezentowanych modeli można znaleźć wygodną pozycję za kierownicą. Ale tylko trzy auta zapewniają godziwe warunki podróżowania także z tyłu.
Najwięcej miejsca jest w Suzuki Splash. Samochód jest najwyższy (159 cm) i najdłuższy (374 cm) z całej czwórki. Plus za wesołą stylizację, która pozwala zapomnieć, że jest to przecież produkt budżetowy.
Równie oryginalna, ale niestety krótsza aż o 33 cm i niższa o 13 cm jest Toyota Aygo. Tylne drzwi są małe, sprawiają wrażenie wstawionych na siłę. Bagażnik jest wyjątkowo niefunkcjonalny, a tapicerka - ascetyczna. Toyota Aygo, jako jedyne auto w porównaniu ma czteromiejscową homologację. Na pocieszenie: naprawdę nieźle się prowadzi.
Dobrze prezentują się Kia i Hyundai. We wnętrzu i10 jest niemal tyle samo miejsca ile w Splashu. Koreański maluch ustępuje japońskiemu długością (jest 17 cm krótszy) i wynikającą z tego mniejszą objętością bagażnika.
Kia jest nieznacznie mniejsza od Hyundaia, ale różnice są symboliczne. Bagażnik jest praktycznie taki sam, jedynie dach nad głowami pasażerów siedzących z tyłu opada niżej (dokładnie o 3 cm).
Technika
W porównaniu zestawiliśmy popularne wersje silnikowe, które były, bądź są nadal oferowane oficjalnie na polskim rynku. W przypadku Suzuki jest to silnik 1.2, Hyundai ma pod maską jednostkę 1.1, a Kia i Toyota - litrówki.
Każda z nich jest trwała i cieszy się dobrą opinią mechaników. O ile uda się trafić na egzemplarz z wiarygodnym, niskim przebiegiem, wydatki serwisowe po zakupie ograniczą się tylko do rzeczy eksploatacyjnych. Najdroższym z nich będzie obsługa rozrządu. Kia i Hyundai mają pasek zębaty, który należy wymienić przy ok. 90 tys. km (całkowity koszt ok. 600 zł). Silniki Suzuki i Toyoty mają łańcuch rozrządu. Wytrzymuje on ok. 200 tys. km, a jego wymiana kosztuje od 1200 do 1500 zł.
W samochodach eksploatowanych głównie w mieście po ok. 100 tys. km może zużyć się sprzęgło. Niezależnie od marki auta całkowity koszt wymiany nie przekroczy 200 zł. To i tak prawie trzykrotnie mniej niż koszt analogicznej naprawy w wysokoprężnym aucie kompaktowym.
Zawieszenie
Wszystkie opisywane auta mają zawieszenia skonstruowane według tego samego schematu: układ McPherson z przodu i belka skrętna z tyłu. Oznacza to bardzo niskie koszty ewentualnych napraw. W przypadku Hyundaia i Kia warto pytać o części oryginalne - są dostępne poza siecią ASO w cenach konkurencyjnych wobec cen zamienników. W przypadku Toyoty polecamy części Optifit (dostępne w ASO). Szukając części do Suzuki warto odwiedzić także salon Opla.
Podsumowanie
Jeśli miejskie auto ma służyć do wożenia rodziny, jego użytkownicy będą z góry skazani na wyrzeczenia. W przypadku Suzuki Splasha będą one jednak najmniejsze. Hyundai i Kia są nieco mniej uniwersalne, ale również spełniają swoje zadanie. Toyota Aygo jest ponadczasowo oryginalna, bezawaryjna i dość dynamiczna, ale nadaje się raczej dla dwóch osób i ma niepraktyczny bagażnik.
Suzuki Splash: funkcjonalność
Poprzednia generacja modelu była rekordowo pojemna, ale miała brzydkie, pudełkowate nadwozie. Obecna jest znacznie ładniejsza. Nic nie straciła na funkcjonalności i dlatego wygrywa tę konkurencję.
Suzuki Splash: napęd
Silnik 1.2 oficjalnie oferowany na polskim rynku jest lepszym wyborem niż wersje 1.0 z prywatnego importu. Ma cztery cylindry (litrówka tylko trzy) i gwarantuje najlepsze osiągi w porównaniu.
Hyundai i10: funkcjonalność
Pod względem ilości miejsca dla pasażerów przegrywa tylko ze Splashem (na dodatek nieznacznie). Ma od niego natomiast wyraźnie mniejszy bagażnik. Gdyby nie to, mógłby walczyć o pierwsze miejsce.
Hyundai i10: napęd
Czterocylindrowa jednostka pracuje kulturalnie i jest oszczędna. Nie warto inwestować ani w trzycylindrowego diesla, ani w wersję 1.2 - są znacznie mniej popularne i gorzej zaopatrzone w części.
Kia Picanto FL: funkcjonalność
Identyczny bagażnik jak w i10, ale minimalnie mniej miejsca na tylnych siedzeniach. Rekompensatą może być atrakcyjna kolorystyka tapicerek i młodzieżowe wzornictwo.
Kia Picanto FL: napęd
"Litrówka" to najbardziej popularny silnik w Picanto. Jest równie niezawodny jak 1.1 w i10 (ta mocniejsza jednostka była w Picanto również oferowana). Nie warto natomiast inwestować w diesla.
Toyota Aygo: funkcjonalność
Toyota Aygo jest bardzo proporcjonalna, ale najkrótsza w porównaniu. Na tylną kanapę ciężko się dostać, a szyby w wąskich drzwiach można jedynie uchylić. Ma homologację tylko na cztery osoby.
Toyota Aygo: napęd
Najbardziej popularną jednostką na rynku jest nowoczesny, trzycylindrowy silnik z łańcuchem rozrządu. Mało pali, nie psuje się, i jest zaskakująco żwawy, ale brzmi fatalnie.
Suzuki ma najbardziej obszerne wnętrze, najbardziej dynamiczny, a jednocześnie dość ekonomiczny silnik, jest starannie wykonane, a na dodatek ładnie wygląda.
Jest niepozorny, ale przekonuje dopracowaną konstrukcją i dbałością o detale. Aż trudno uwierzyć, że pasażerowie jadą nim równie wygodnie jak Suzuki Splashem. Szkoda, że ma nieco mniejszy bagażnik.
Zadziorna Kia musiała uznać wyższość i10. Zadecydowały centymetry nad głową pasażerów siedzących z tyłu i minimalnie słabszy silnik. Ale jeśli się trafi ładny egzemplarz, również warto ją kupić. To dobry wybór.
Mała Toyota w żaden sposób nie aspiruje do miana auta rodzinnego. Ma najbardziej oryginalne nadwozie, ale niefunkcjonalny bagażnik. Właśnie z tego względu zajęła ostatnie miejsce.
Jacek Ambrozik