850 kombinacji fiata pandy

Wszystkie te pojazdy mieliśmy właśnie poznać bliżej podczas jazd testowych.

Z punktu widzenia ochrony środowiska najważniejszym wyróżnikiem nowej pandy EasyPower jest bardzo niska emisja dwutlenku węgla, wynosząca 107 g/km. Dla użytkownika jej największą zaletę stanowi niewielkie zużycie gazu (według danych fabrycznych: 6,6 litra LPG na 100 km w cyklu mieszanym) oraz wyraźnie zwiększony zasięg. Panda EasyPower jest wyposażona w dwa zbiorniki: na gaz płynny oraz benzynę, ten drugi o pojemności identycznej jak w innych wersjach tego modelu Fiata. A ponieważ jej ośmiozaworowy silnik Bi-fuel o pojemności 1242 ccm i mocy 69 KM pracuje równie sprawnie na obu rodzajach paliwa, zatem do pełna zatankowana panda pozwala przejechać poza miastem dystans dłuższy o 350 kilometrów. Osiągi (dane producenta): przyspieszenie od 0 do 100 km/godz. w ciągu 14,2 sekundy, prędkość maksymalna 164 km/godz.

Pandą jeszcze bardziej przyjazną środowisku, a przy tym szybszą i zrywniejszą jest ta zasilana gazem ziemnym CNG. Spalanie metanu w nowoczesnym, dwucylindrowym, turbodoładowanym silniku 0.9 TwinAir o mocy 80 KM, powoduje, że panda Natural Power emituje zaledwie 86 g CO2 na 1 km, dzięki czemu jest jednym z najbardziej "ekologicznych" samochodów na świecie, a w grupie Fiata - absolutnym rekordzistą. Ekologicznym, a przy tym superekonomicznym. We Włoszech, tankując to auto gazem za 10 euro, można przejechać nim nawet 340 kilometrów. Warto dodać, że dwa zbiorniki CNG (mogą pomieścić łącznie ok. 12 kg metanu) zostały umieszczone pod podłogą, dzięki czemu bagażnik zachował pokaźną pojemność 200 litrów. Panda 0.9 TwinAir Turbo Natural Power ma być dostępna zarówno w wersji cztero-, jak i pięcioosobowej oraz trzech poziomach wyposażenia. Od 0 do 100 km/godz. rozpędza się w 12,8 s, rozwijając maksymalnie prędkość 168 km/godz.

Nowa panda trekking jest przeznaczona przede wszystkim dla osób zazwyczaj poruszających się w mieście, ale od czasu do czasu wyjeżdżających na drogi o gorszej nawierzchni i zmniejszonej przyczepności. W takim terenie kierowca, przy prędkości do 30 km/godz., może jednym przyciskiem włączyć system Traction +, który zaczyna sterować systemem hamulcowym pojazdu, tak by wykrywać i niwelować skutki poślizgu poszczególnych kół. Można rzec, że elektronika niejako symuluje pracę blokady mechanizmu różnicowego, stosowanej w terenówkach. Dzięki Traction + auto, choć z napędem tylko na jedną, przednią oś, może wjechać na zbocze o nachyleniu do 20 st. i bezpiecznie zjechać ze wzniesienia o spadku do 36 st.

Panda trekking, zaliczana przez Fiata do segmentu CUV (City Utility Vehicle) będzie do kupienia z silnikami 1.3 MultiJet II 75 KM, 0.9 TwinAir i 0.9 TwinAir Natural Power, w różnych konfiguracjach wnętrza. Z zewnątrz prezentuje się bardzo podobnie, o ile nie identycznie, jak wersja 4x4.

Ta ostatnia - następczyni bestsellera, zaprezentowanego po raz pierwszy przed 29 laty, a także pojazdu, który w 2004 r. zasłynął wspięciem się do położonego na wysokości 5200 metrów obozu wspinaczkowego w masywie Mount Everestu w Himalajach - jest z pewnością kandydatem na motoryzacyjny przebój. To, jak podkreśla Fiat, jedyny samochód segmentu A z napędem na obie osie.

Panda 4x4 wykorzystuje system, nazwany "momentem na żądanie" ("torque on demand"), dzięki któremu auto powinno równie sprawnie i bezpiecznie poruszać się w każdych warunkach drogowych: na nawierzchni suchej, mokrej, pokrytej śniegiem, lodem, błotem itp. Ma wzmocnione podwozie, zmodyfikowane zawieszenie, w standardzie systemy ESC (Electronic Stability System - poprawiający stabilność) i ELD (Electronic Locking Differential - wspomniana wyżej elektroniczna "blokada" dyferencjału), specjalnie zaprojektowane koła z oponami 175/65 R15, podkreślające charakter pojazdu elementy nadwozia i wystroju wnętrza, dwa nowe kolory lakieru oraz bogate wyposażenie z zakresu komfortu. Będzie oferowana z dwoma silnikami do wyboru: 0.9 TwinAir Turbo 85 KM i wysokoprężnym 1.3 MultiJet II 75 KM. Oba mają współpracować ze standardowo montowanym systemem Start&Stop.

Panda była i jest wielką siłą, a jednocześnie nadzieją Fiata. Władze koncernu z Turynu dobrze wiedzą, że atutem samochodu, który sprzedał się dotychczas w liczbie 6,5 mln egzemplarzy, jest wszechstronność, zdolność dopasowania się do bardzo zróżnicowanych potrzeb klientów. Porównują go nawet do szwajcarskiego wojskowego scyzoryka, w którym każdy znajdzie przydatne dla siebie narzędzie. Włosi obliczyli, że trzecia generacja pandy, wraz z najnowszymi jej odmianami, jest dostępna w wersjach (silniki, rodzaj i przeniesienie napędu, kolorystyka karoserii i wnętrza, wyposażenie, wystrój kabiny), które dają łącznie możliwość stworzenia ponad 850 różnych kombinacji!

Podczas prezentacji nowych wersji pandy w Balocco poinformowano o wejściu na europejski rynek amerykańskiej firmy Mopar. To efekt połączenia Fiata i Chryslera, który jest właścicielem tej. Mopar zajmować się będzie obsługa posprzedażną samochodów całej grupy Fiata, m.in. zapewnieniu oryginalnych części zamiennych i akcesoriów.