Range Rover Evoque Si4 9AT - test

Gdy debiutował na rynku w 2011 r., był pierwszym kompaktowym Range Roverem. Teraz Evoque, jako jedno z pierwszych aut osobowych, otrzymał 9-biegowy automat.

Modernizacja jest wyjątkowo dyskretna. Zmienił się jedynie kształt lusterek.
Modernizacja jest wyjątkowo dyskretna. Zmienił się jedynie kształt lusterek.Motor

Mimo że nie sposób tego dostrzec, Evoque przeszedł niedawno lifting. Wyjątkowo atrakcyjne nadwozie nie zmieniło się, bo i po co? Za to klienci będą mogli teraz wybierać spośród większej liczby kolorów oraz nowych wzorów obręczy. Uzupełniono też wyposażenie, m.in. o układy rozpoznawania znaków drogowych i wspomagający brodzenie, czy też o aktywny tempomat. Przy tylnej osi pojawił się aktywny system rozdziału momentu obrotowego.

Szybko i gładko

Range Rover Evoque przed liftingiemMotor

Największą nowością jest jednak 9-stopniowa przekładnia produkcji ZF, seryjna z 2-litrowym, 240-konnym silnikiem benzynowym. Zastąpiła ona stosowany dotychczas 6-stopniowy automat firmy Aisin. Trzy dodatkowe biegi według Range Rovera pozwalają na zaoszczędzenie średnio 0,9 l paliwa na 100 km. W jaki sposób?

To proste. Im wyższe przełożenie, tym niższe obroty silnika przy danej prędkości, co sprawdza się głównie poza miastem. W Evoque'u jadącym 90 km/h na 9. biegu wał korbowy wykonuje zaledwie 1400 obr./min, a na autostradzie przy 140 km/h - o 800 obr./min więcej.

Świetnie wykonana deska rozdzielcza z seryjnym zestawem multimedialnym, którego menu jest nieco zawiłe. Kierownica została przeładowana przyciskami. Zegary są czytelne, ale obsługa komputera pokładowego – wymaga przyzwyczajenia.Motor

I ma to swoje odzwierciedlenie w zużyciu paliwa. W trasie Range zadowala się około 7,4 l benzyny na 100 km. Jazda autostradą podnosi ten wynik do około 10,7 l/100 km.

9-biegowa przekładnia Evoque'a szybko i płynnie żongluje kolejnymi przełożeniami. Swoim gładkim sposobem działania przypomina wręcz skrzynię bezstopniową. W ustawieniu S pozwala silnikowi wkręcać się na obroty o około 500/min wyższe niż w trybie D.

W większości sytuacji na drodze przekładnia działa sprawnie, dobrze odczytując zamierzenia kierowcy. Po wciśnięciu gazu do połowy, bez ociągania redukuje o bieg lub dwa, ale schody zaczynają się, jeśli prawa stopa powędruje do podłogi. Na wykonanie kickdownu (np. z 9. na 4. bieg) skrzynia potrzebuje po prostu więcej czasu niż oczekiwałby tego kierowca.

Tryb ręczny, obsługiwany łopatkami za kierownicą, nie osiąga wprawdzie szybkości najlepszych skrzyń dwusprzęgłowych, ale i tak działa bardzo dobrze.

Sport z komfortem

Odnowiony Evoque okazuje się tylko minimalnie szybszy niż poprzednik. 2-litrowa jednostka nadal przekonuje natychmiastową odpowiedzią na gaz i łatwością nabierania obrotów. Można by sobie życzyć jedynie cichszej pracy powyżej 4500 obr./min.

Niezależnie od tego, wraz z liftingiem poprawił się komfort akustyczny auta. Przy 100 km/h, także dzięki nowej przekładni, poziom hałasu wewnątrz Evoque'a jest o niemal 1 dB niższy niż do tej pory - 64,9 wobec 65,8 dB.

Na drodze Range pozostaje jednym z lepiej jeżdżących kompaktowych SUV-ów. Auto prowadzi się precyzyjnie, choć w położeniu środkowym kierownicy brakuje nieco czucia. Jest też zwarte i zwinne, umiejętnie łącząc sportową naturę z dobrym komfortem resorowania. Spokój w kabinie Evoque'a burzą tylko nierówności poprzeczne.

Rewolucji nie ma, ale zastosowanie 9-biegowego automatu wyszło autu tylko na dobre.

Range Rover Evoque Si4 9AT

Range Rover Evoque Si4 9AT (czytaj test)

Magia 9 biegów – przy 110 km/h obrotomierz wskazuje poniżej 2000 obr./min.Land Rover
Range Rover Evoque przed liftingiem.Motor
Szerokie wnętrze. Niestety z tyłu miejsca jest znacznie mniej niż np. w BMW X1.Motor
Przeciętna ilość miejsca z przodu. Fotele są dobrze wyprofilowane i wygodne.Motor
240-konny silnik jest dynamiczny i ma szybką odpowiedź na dodanie gazu.Motor
Bardzo dobry tryb ręczny obsługuje się za pomocą łopatek przy kierownicy.Motor
Terrain Response pozwala na wybór 1 z 4 trybów jazdy.Motor
Pokrętło wyboru biegu unosi się po uruchomieniu silnika.Motor
Świetnie wykonana deska rozdzielcza z seryjnym zestawem multimedialnym, którego menu jest nieco zawiłe. Kierownica została przeładowana przyciskami. Zegary są czytelne, ale obsługa komputera pokładowego – wymaga przyzwyczajenia.Motor
Bagażnik ma pojemność 575-1445 l. Za dopłatą kryje pod podłogą „dojazdówkę”.Motor
Modernizacja jest wyjątkowo dyskretna. Zmienił się jedynie kształt lusterek.Motor
Range Rover Evoque Si4 9ATMotor

Range Rover Evoque Si4 9AT - podsumowanie

9-biegowa skrzynia i 2-litrowy silnik to bardzo dobre połączenie, choć o nowej jakości nie ma mowy.

Range Rover Evoque Si4 9AT: plusy

  • wysoka jakość wykonania,
  • bogate wyposażenie seryjne,
  • pewne właściwości jezdne,
  • dobry komfort jazdy,
  • sprawnie działająca skrzynia automatyczna,
  • mnogość płatnych opcji

Range Rover Evoque Si4 9AT: minusy

  • bardzo wysoka cena zakupu,
  • przeciętna ilość miejsca w kabinie,
  • utrudniona obsługa
Silnik
benzynowy, turbo
Pojemność skokowa
1999 cm3
Układ cylindrów/zawory
R4/16
Zasilanie
wtrysk bezpośredni
Moc maksymalna
240 KM/5500
Maks. moment obrotowy
340 Nm/1750
Napęd
4x4
Skrzynia biegów
aut./9-biegowa
Hamulce (przód/tył)
tarcz. went./tarczowe
Długość/szerokość/wysokość
436/199/164 cm
Rozstaw osi
266 cm
Średnica zawracania
11,3 m
Masa/ładowność
1640/710 kg
Pojemność bagażnika (min./maks.)
575/1445 l
Poj. zbiornika paliwa
68 l (Pb 95)
Opony
235/55 R19
Osiągi (dane producenta)
Prędkość maksymalna
217 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h
7,6 s
Dane testowe
Przyspieszenie 0-100 km/h
7,3 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne)
37,2 m →
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe)
37,5 m →
Poziom hałasu przy 100 km/h
64,9 dB
Rzeczywista prędkość*
95 km/h
Liczba obrotów kierownicą
2,4
Zużycie paliwa 
Dane producenta (miasto/trasa/cykl mieszany w l/100 km)
10,3/6,4/7,8
Teoretyczny zasięg
870 km
Dane testowe (miasto/trasa/cykl mieszany w l/100 km)
11,6/7,4/9,5
Rzeczywisty zasięg
710 km
Cena wersji podstawowej**
197 200 zł
Cena
235 900 zł
Wynik na tle całego segmentu: dobry → przeciętny słaby
*przy wskazaniu 100 km/h;
**z tym samym silnikiem

Tekst: Maciej Struk, zdjęcia: Robert Brykała

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas