​Trzy miliony aut z LPG nie wyjadą na drogi? Ministerstwo wyjaśnia

Dotychczasowe świadectwa homologacji montażu instalacji gazowych zachowają ważność, a nowo projektowana ścieżka jej uzyskania funkcjonować ma równocześnie z obecną. Resort infrastruktury ustosunkował się do zarzutów dotyczących planowanych zmian w sposobie homologowania instalacji LPG. Oficjalne stanowisko brzmi obiecująco.

Ministerstwo Infrastruktury odniosło się do interpelacji nr 27286 posłów: Mieczysława Baszko, Grzegorza Piechowiaka oraz Anny Dąbrowskiej-Banaszek w sprawie ustawy o systemach homologacji pojazdów oraz ich wyposażenia. Chodziło o budzące skrajne emocje homologacje sposobu montażu instalacji gazowych. Zdaniem autorów interpelacji - przygotowywane przepisy, które miałyby zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2022, wymuszają ponowne homologowanie użytkowanych już przez kierowców instalacji.

W treści  interpelacji można było przeczytać m.in., że: "proponowane przez Transportowy Dozór Techniczny zapisy spowodują, iż do każdego modelu samochodu, każdego rodzaju silnika potrzebna będzie nowa homologacja do zamontowanej już instalacji LPG, zgodna z regulaminem 115 EKG ONZ". Parlamentarzyści ostrzegali ponadto, że:

Reklama

Sejmowy dokument wystarczył, by w mediach pojawiły się chwytliwe tytuły ostrzegające, że od 1 stycznia przyszłego roku blisko 3 mln wyposażonych w instalacje gazowe polskich samochodów nie będzie mogło legalnie wyjechać na drogi. Obawy kierowców żywo zainteresowanych konsekwencjami planowanych zmian rozwiewa Rafał Weber - podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. W opinii resortu zarzuty stawiane przez autorów interpelacji są "nieprawdziwe", pozbawione podstaw i "wprowadzają dezorientację". Mają też podważać intencję projektodawcy, którą jest m.in. "wyjście naprzeciw postępowi technologicznemu i rynkowi gazu w Polsce".

Problem homologacji LPG - Ministerstwo Infrastruktury uspokaja

Mówiąc wprost - żadne z wydanych już homologacji nie stracą ważności, a projektowana ścieżka jej uzyskania funkcjonować ma razem z dotychczasową. Oznacza to, że kierowcy aut wyposażonych w instalacje gazowe nie mają żadnych powodów do obaw.  Nie ma też mowy o "narzucaniu żadnych nowych obowiązków" firmom posiadającym już świadectwa homologacji sposobu montażu instalacji przystosowujących dany typ pojazdu do zasilania gazem.   

Biorąc pod uwagę emocje, jakie budzą projektowane przez resort infrastruktury przepisy, zdecydowaliśmy się opublikować pełną treść ministerialnej odpowiedzi na poselską interpelację. Oto ona:

"Przepisy zawarte w projekcie ustawy o systemach homologacji pojazdów oraz ich wyposażenia UC80, w odniesieniu do procedur homologacji dodatkowych układów zasilania pojazdów paliwem gazowym, po pierwsze zachowują aktualny krajowy system homologacji w tym zakresie, a jednocześnie wprowadzają w odniesieniu do zainteresowanych podmiotów dodatkową - opcjonalną krajową ścieżkę uzyskania homologacji poprzez tryb przewidziany w regulaminie ONZ nr 115. 

Obie krajowe ścieżki  (obecna oraz nowoprojektowana) będą funkcjonować równolegle. Ich wybór należy do podmiotów chcących dokonywać takich instalacji w pojazdach, wobec czego podnoszone zarzuty dotyczące negatywnych skutków wprowadzenia zapisów ustawy na przedsiębiorców są niezasadne, i nie znajdują odzwierciedlenia w zapisach przedmiotowego projektu. Zarzuty te są nieprawdziwe i wprowadzają dezorientację, a także podważają intencję projektodawcy, którą jest m.in. wyjście naprzeciw postępowi technologicznemu i rynkowi gazu w Polsce. Obie krajowe ścieżki (obecna  oraz  nowoprojektowana) będą funkcjonować równolegle. Ich wybór należy do podmiotów chcących dokonywać takich instalacji w pojazdach, wobec czego pozbawianie uczestników ruchu drogowego możliwości wyjazdu na drogi, w ogóle nie ma i nie będzie mieć miejsca.

Należy podkreślić, że ścieżka uzyskania homologacji w projekcie ustawy UC80 pozostaje niezmieniona i nie ma tu mowy o narzucaniu jakichkolwiek nowych obowiązków, które są przecież spełniane od lat przez podmioty posiadające już świadectwa homologacji sposobu montażu instalacji przystosowujących dany typ pojazdu do zasilania gazem. W związku z tym podniesiony argument o stratach finansowych, na jakie narażone byłyby krajowe podmioty wykonujące działalność w zakresie doposażania pojazdów w instalacje gazowe jest nieprawdziwy i bezpodstawny.

Przepisy przejściowe w odniesieniu  do wydanych dokumentów homologacyjnych, w tym również ważności wydanych świadectw homologacji sposobu montażu instalacji przystosowujących dany typ pojazdu do zasilania gazem przewidują zachowanie ważności tych dokumentów. W związku z tym, dotychczasowe nabyte prawa wynikające z posiadania świadectwa homologacji zostaną zachowane przez każdy podmiot, który takie świadectwo homologacji posiada."

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: instalacja LPG | gaz LPG | LPG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy