To zbawienie dla kierowcy w nocy. Do czego służy przełącznik pod lusterkiem?
Ta funkcja znajduje się we wszystkich współczesnych samochodach, ale nie wszyscy kierowcy o niej wiedzą. Prosty przełącznik pod lusterkiem całkowicie zmienia komfort jazdy w nocy i znacząco poprawia bezpieczeństwo.
Pewnie nie raz miałeś sytuację kiedy w nocy samochód jadący za tobą miał tak mocne światła, że oślepiał cię samym odbiciem w lusterku wstecznym? A wystarczyło skorzystać z ukrytej funkcji lusterka, którą znajdziesz w każdym współczesnym samochodzie.
Rażące światła samochodu jadącego za nami to jedna z najbardziej wkurzających i rozpraszających rzeczy jak może przytrafić nam się podczas jazdy wieczorem lub w nocy. Wystarczy, że kierowca jadący za nami ma źle ustawione światła, zapomniał wyłączyć świateł drogowych, lub ma założone niewłaściwe żarówki (np. bez homologacji, lub "chińskie" ksenony), a jazda - zwłaszcza na długiej trasie może zamienić się w koszmar.
Rażące światła samochodu jadącego z tyłu to jednak nie tylko kwestia komfortu jazdy, ale też w dużej mierze bezpieczeństwa.
Kiedy światło odbijające się w lusterku razi nas, mrużymy oczy i trudniej jest się wtedy skupić na drodze przed nami. Oczy mają wtedy problem z adaptacją do widzenia w ciemności. Łatwo można przegapić na przykład idącego poboczem pieszego, lub zwierzęta kręcące się w pobliżu drogi. Może dojść do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Ale tylko pod warunkiem, że nie znasz sprytnej funkcji lusterka, która może uratować w takiej sytuacji.
Problem polega też na tym, że nie bardzo mamy jak zasygnalizować kierowcy jadącemu z tyłu, że ma źle ustawione światła lub zapomniał wyłączyć światła drogowe. Niektórzy kierowcy praktykują włączanie tylnego światła przeciwmgłowego, które intensywną czerwienią może zasugerować kierowcy z tyłu, że zapomniał wyłączyć "długich". Nie wszyscy jednak są zaznajomieni z tą praktyką i poirytowani mocnym czerwonym światłem mogą nie zrozumieć o co tak naprawdę chodzi.
Na szczęście tu z pomocą przyszli producenci samochodów, którzy już dobre 30 lat temu wpadli na rozwiązanie tego problemu. Początkowo za rozwiązanie służyła specjalna dźwignia pod lusterkiem, po której przestawieniu lusterko wsteczne zmieniało kąt ustawienia, a tym samym kąt odbicia świateł auta jadącego za nami.
Gdy pociągniesz za dźwigienkę odbicie zostanie skierowane nieco do góry, powodując, że refleks świateł samochodu z tyłu będzie kierowany ponad twoimi oczami. Skutkiem ubocznym jest nieco gorsza widoczność w lusterku wstecznym, ale nie na tyle, aby przestało być użyteczne.
To proste rozwiązanie wciąż jest stosowane w wielu samochodach klasy niższej - miejskich i kompaktowych, gdzie nie ma potrzeby stosowania zaawansowanej elektroniki podrażającej koszty zakupu takiego samochodu.
W wielu samochodach - początkowo klasy wyższej i średniej, a teraz w coraz większej ilości samochodów producenci montują automatycznie przyciemniane lusterka. To prosty, ale skuteczny system, który właściwie nie wymaga od nas żadnego działania. Takie lusterko nosi nazwę lusterka fotochromowego, lub fotochromatycznego. Może działać na dwa sposoby i oba są skuteczne - nie ma między nimi zauważalnych dla kierowcy różnic.
Przyciemnianie lusterka fotochromowego może być wywołane elektroniką - oparte jest na czujniku światła, który ocenia natężenie światła, które pada na lusterko (drugi czujnik z tyłu lusterka sprawdza natężenie światła dziennego) i odpowiednio przyciemnia odbicie za pomocą elektroniki. Takie lustra zwykle wyposażone są we włącznik, którym uruchamiamy funkcję przyciemniania. Po włączeniu lusterko automatycznie dostosowuje się do ilości światła.
Drugi rodzaj samościemniających lusterek to lusterka oparte na reakcji chemicznej. Pod wpływem dużego natężenia światła w warstwie elektrolitycznej lusterka zachodzi reakcja chemiczna, w wyniku której lusterko się ściemnia i pochłania więcej padającego na nie światła. To rozwiązanie stosowane jest nie tylko w lusterku wstecznym, ale często również w lusterkach bocznych. Lusterka tego typu mają ogromny wpływ na poprawę bezpieczeństwa i na komfort jazdy po zmierzchu.