​Tajemnicze dystrybutory. Co to jest AdBlue?

Na stacjach paliw uważni obserwatorzy dostrzegą nowy rodzaj dystrybutorów. Zwykle biało-niebieskie, oznaczone są jako AdBlue i mogą przyciągać atrakcyjną ceną, która wynosi około 2 zł za litr.

Co takiego kryje się pod hasłem AdBlue i do czego ten czynnik służy?

Musimy was od razu rozczarować. AdBlue nie jest paliwem nie nadaje się do zasilania silników. Jest to nazwa handlowa roztworu mocznika, preparat ten stosowany jest w ciężarówkach (od lat), a od niedawna coraz bardziej popularny staje się w nowoczesnych samochodach z silnikami wysokoprężnymi (spełniającymi normę emisji spalin Euro 6).

AdBlue stanowi element układu oczyszczania spalin z tlenków azotu. Wstrzykiwany jest do katalizatora SCR (Selective Catalytic Reduction), gdzie pod wpływem temperatury mocznik zamieniany jest na amoniak. Z kolei amoniak reaguje z tlenkami azotu zamieniając się na azot i wodę, a więc substancje nieszkodliwe dla środowiska.

Początkowo producenci uznawali uzupełnianie AdBlue, za czynność serwisową, która jest wykonywana podczas okresowych przeglądów w serwisach autoryzowanych (oczywiście nie za darmo). Kierowcy, którzy chcieli uniknąć dodatkowych kosztów, zmuszani byli np. do demontowania obić bagażnika, co dawało dostęp do zbiornika.

Ostatecznie okazało się, że wobec panującej tendencji wydłużania okresów międzyprzeglądowych, zbiorniki AdBlue musiałyby być bardzo duże. Dlatego producenci dali za wygraną, umożliwiając tankowanie AdBlue na stacjach, z dystrybutorów, podobnie jak paliwo. Tak postępuje np. Skoda.

Poziom AdBlue monitorowany jest przez czujniki, a jego wyczerpywanie sygnalizowane jest przez pokładowy komputer. Wskazania nie są tak dokładne, jak w przypadku paliwa, jednak gdy poziom spada do rezerwy, stosowany komunikat pojawia się na wyświetlaczu. Wówczas należy, przy okazji kolejnej wizyty na stacji, oprócz oleju napędowego zatankować również AdBlue.

Na ile wystarcza jedno tankowanie? To zależy od samochodu i jego zbiornika, czy stylu jazdy. W przypadku Skody Superb z silnikiem 2.0 TDI i przebiegach głównie autostradowych AdBlue trzeba tankować co 8-10 tys. km.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: płyn AdBlue
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy