Rewolucja na rynku samochodów używanych coraz bliżej
Będzie można sprawdzić historię i przebieg pojazdu bez ruszania się z domu. Ma to utrudnić życie nieuczciwym handlarzom.
Obecnie z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK), w której znajdują się dane o pojazdach, korzysta głównie policja oraz wydziały komunikacji. Tymczasem za granicą, np. w Danii czy Szwecji, dostęp do podobnych baz danych ma każdy obywatel, dzięki czemu można szybko sprawdzić przebieg pojazdu, datę ostatniego badania technicznego czy liczbę poprzednich właścicieli.
W Polsce ma być podobnie. Pracę nad zmianami w przepisach, ale także w działaniu CEPiK zainicjowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Projekt stosownej ustawy został już przyjęty przez Sejm i Senat. Ustawa czeka teraz na podpis Prezydenta.
Kierowcy mają w końcu dostać możliwość kontroli pochodzenie pojazdu. Według planów wystarczy, że np. potencjalny kupujący poda przez internet na stronie CEPiK, numer rejestracyjny, VIN oraz datę rejestracji samochodu, a dostanie potwierdzenie podstawowych danych zawartych w dowodzie rejestracyjnym oraz czy pojazd nie jest kradziony lub zgłoszony jako złomowany.
Jednak, co najważniejsze, w bazie danych będzie można sprawdzić przebieg pojazdu. Ten od 1 stycznia tego roku jest kontrolowany podczas każdego badania technicznego, jednak dopiero za jakiś czas ma być wpisywany do bazy CEPiK. Obecnie diagnosta odnotowuje przebieg pojazdu jedynie w rejestrach stacji kontroli pojazdów.
Możliwość prześwietlenia pojazdu przez internet ma dotyczyć nie tylko tych zarejestrowanych w Polsce. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zwróciło się z prośbą do Francji, Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Wielkiej Brytanii o nawiązanie współpracy w zakresie pozyskiwania przez Polskę danych z ewidencji pojazdów prowadzonych przez te państwa.
Jakie informacje uda się znaleźć w historii pojazdu z zagranicy? Będą to dane techniczne, informacje o dowodzie rejestracyjnym czy liczbie właścicieli. Projekt zakłada rozbudowę Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców o nowe funkcje, w tym możliwość poznania liczby punktów karnych. Baza dostępna dla każdego ma zacząć działać już w połowie roku.
Brak dostępu do bazy CEPiK wykorzystują oszuści. Obecnie nie ma możliwości sprawdzenia liczy punktów karnych przez internet. Niestety niewiedzę i łatwowierność kierowców wykorzystują niektóre portale oferując sprawdzenie konta punktowego. Np. serwis ilepunktowkarnych.pl za 20 zł miał oferować przez Internet poznanie stanu swojego konta punktowego, w rzeczywistości kierowca dowiadywał się... jak to zrobić.
Warto pamiętać, że spora część serwisów oferujących płatne sprawdzenie wypadkowej historii pojazdu nie jest wiarygodna. Wyjątkiem jest darmowa aplikacja na smartfony - Generali Auto.
Potwierdzenie legalności pojazdu. Podczas wizyty na komisariacie wraz z pojazdem i dowodem rejestracyjnym policjant może sprawdzić, czy auto nie jest "poszukiwane", a dowod rejestracyjny nie został podrobiony. ?
Sprawdzenie liczby przyznanych punktów karnych. Wraz z dowodem osobistym należ zgłosić się do wybranej komendy. Funkcjonariusz przekaże informacje o liczbie zgromadzonych punktow karnych.