Ptasie odchody na aucie to nie żarty. Sprzątnij jak najszybciej

Żaden kierowca nie lubi jak ptak narobi mu na samochód. Niestety to nie jest problem dotyczący jedynie estetyki. Ptasie odchody to bardzo szkodliwa substancja, która może poważnie zaszkodzić lakierowi samochodu, jeśli nie usuniemy jej odpowiednio szybko. Wyjaśniamy dlaczego powinno się jak najszybciej usuwać ptasie odchody z lakieru samochodu.

Czy ptasie odchody trzeba od razu zmyć?

Ptasi kleks na karoserii samochodu to nie tylko kwestia nieestetycznego wyglądu, ale przede wszystkim ryzyko narażenia lakieru na nieodwracalne uszkodzenia. Ptasie odchody są bardzo szkodliwą i toksyczną dla lakieru samochodowego substancją o bardzo kwaśnym odczynie. Kwasy zawarte w ptasich odchodach mogą reagować z lakierem na karoserii auta i zadziałać na niego niemal jak rozpuszczalnik, powodując odchodzenie klaru (lakieru bezbarwnego) a później przebarwienia na kolorze. Finalnie może doprowadzić do wyblaknięcia i zmatowienia lakieru w tym miejscu, a na dodatek zwiększyć podatność karoserii na korozję.

Reklama

Dlatego właśnie jeśli zauważyliśmy ptasie odchody na lakierze samochodu powinniśmy w miarę możliwości jak najszybciej usunąć je z karoserii i nie dać im szans na wyrządzenie większych szkód. Nie oznacza to, że musimy od razu jechać na myjnię i myć cały samochód - są sposoby aby zrobić to miejscowo i doraźnie.

Wysoka temperatura i ptasie odchody to wybuchowa mieszanka

Warto wspomnieć, że wysoka temperatura w połączeniu z ptasimi odchodami to jeszcze bardziej szkodliwa mieszanka. Rozgrzana karoseria samochodu stojącego na słońcu powoduje, że drobne ryski i ubytki w lakierze rozszerzają się, przez co odchody jeszcze szybciej penetrują go i wywołują reakcję. Na dodatek wyschnięte ptasie odchody jeszcze trudniej usunąć z lakieru. Jeśli zlekceważymy problem i zostawimy ptasią kupę na lakierze na dłużej, po umyciu auta w tym miejscu mogą pozostać przebarwienia, które zlikwidować może tylko polerowanie lakieru.

Jak usunąć ptasie odchody z lakieru?

Zacznijmy od tego, czego nie powinno się robić, czyli usuwać ptasich odchodów "na sucho". Problem bowiem polega na tym, że ptaki żywią się bardzo zróżnicowanym pożywieniem, w tym nasionami, owocami, owadami i robakami. W związku z tym w ptasich odchodach mogą znaleźć się niestrawione pestki, części chitynowych pancerzy owadów, a nawet piasek. Ścierając je na sucho możemy porysować lakier, co przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego.

Aby łatwo i skutecznie usunąć odchody z lakieru, najlepiej przed zmyciem ich, namoczyć je kładąc mokrą ścierkę lub ręcznik papierowy, albo polewające je dużą ilością wody. Po odczekaniu krótkiej chwili wystarczy zetrzeć odchody z lakieru mokrą szmatką (może być chusteczką nawilżaną) i poprawić na sucho, żeby mieć pewność, że po odchodach nie pozostał żaden ślad.

Do wytarcia można użyć również specjalnych chusteczek nawilżanych do czyszczenia tapicerki samochodowej lub detailingu, dostępnych w sklepach z kosmetykami samochodowymi, ale zanim to zrobimy warto upewnić się najpierw, że chemia w nich użyta nie wpłynie negatywnie na lakier. 

Czy da się zabezpieczyć lakier przed ptasimi odchodami?

Ryzyko "bombardowania" ptasimi odchodami zwiększa się zawsze kiedy parkujemy pod drzewami lub gzymsami budynków, na których przesiadują ptaki. Dopóki auto parkowane jest na zewnątrz ryzyko zawsze istnieje, choć jeśli będziemy trzymać się z dala od drzew szansa na to jest mniejsza.

Dobrym pomysłem na zminimalizowanie efektu ptasiej kupy i możliwości uszkodzenia lakieru samochodu jest zabezpieczenie karoserii samochodu woskiem, ceramiczną powłoką ochronną lub specjalną folią. Możemy zrobić to samodzielnie korzystając z chemii dostępnej w sklepach samochodowych, lub zlecić podobny zabieg firmie zajmującej się detailingiem i zabezpieczaniem samochodów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: lakier samochodowy | karoseria | mycie samochodu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama