Prosty patent na smużące wycieraczki. Kilka złotych i po problemie

Opady deszczu i śniegu oraz minusowe temperatury sprawiają, że wycieraczki nie mają łatwego życia. Dlatego po kilku tygodniach takiej aury może się okazać, że na szybach powstają uciążliwe smugi. Na szczęście nie zawsze jest to zwiastun usterki wycieraczek.

Najczęściej wystarczy kilka chwil, żeby pozbyć się problemu bez konieczności wymiany piór wycieraczek. To dlatego, że smugi na szybie powstające podczas pracy wycieraczek nie wynikają z uszkodzenia piór. Zwykle jest to kwestia zanieczyszczeń na ich powierzchni, a także zamarzających kropli wody, które zamieniają się w niewielkie kryształki lodu. Z tego powodu wycieraczka nie przywiera dobrze do powierzchni szyby i zostawia smugi podczas pracy. Usunięcie tego problemu jest proste.

Wystarczy zjechać na najbliższy parking, a w miarę możliwości nawet na stację benzynową, żeby sprawdzić stan wycieraczek. Pióra można przetrzeć ręka, kawałkiem ręcznika papierowego nasączonego płynem do mycia szyb lub szmatki. Czasami za kilka złotych można kupić specjalne chusteczki do mycia szyb. Wystarczy wtedy dokładnie przetrzeć pióra wycieraczek.

Niekiedy zdarza się, że problemu można pozbyć się bez wysiadania z samochodu. Wystarczy ustawić mocny i ciepły nawiew wewnętrzny na szybę. Po kilku minutach lód powinien zniknąć.

Jeśli powyższe metody nie przyniosą żadnego skutku, może się okazać, że pióra faktycznie się zużyły. Zimowa aura jest trudnym czasem dla wycieraczek, dlatego nie warto zwlekać z ich wymianą.

Wycieraczki zapewniają dobrą widoczność i wpływają na bezpieczeństwo jazdy. Kierowca pozbawiony dobrego widoku na sytuację na drodze, naraża się na niebezpieczną sytuację. Oprócz tego może dostać mandat w wysokości od 50 do 200 zł.

W skrajnym przypadku niesprawne wycieraczki mogą zostać potraktowane jako zagrożenie dla bezpieczeństwa i naruszenie warunków dopuszczenia pojazdu do ruchu. W takim przypadku górna granica kary wyniesie co najmniej 1,5 tys. zł.

***