Koszmarna cyfra zero. Masz taką na swoje tablicy rejestracyjnej?

W mniemaniu niektórych kierowców są takie cyfry i liczby na tablicach rejestracyjnych, które przynoszą pecha. Chodzi szczególnie o cyfrę 0 i liczbę 13, ale oprócz cyfr i liczb na tablicy rejestracyjnej kierowcy mają również inne przesądy. Znasz je wszystkie?

Kierowcy to grupa społeczna, która często bywa przesądna o czym świadczy przede wszystkim wciąż powtarzany zabobon o czarnym kocie przebiegającym drogę. Przesądów kierowców jest jednak więcej. 

Podeptane prawo jazdy i czarny kot

Już w momencie kiedy kierowca zostaje kierowcą, czyli tuż po egzaminie, może mieć do czynienia z pierwszym przesądem, który mówi o tym żeby podeptać prawo jazdy. To podobno przynosi szczęście i bezpieczeństwo podczas jazdy.

Z kolei najbardziej znanym przesądem jest oczywiście czarny kot, który przebiega drogę. Jego pojawienie się rzekomo przynosi pecha i najlepiej nie przecinać drogi, którą przeszedł. Sposobem na rozwiązanie w tej sytuacji jest zawrócenie lub pojechanie inną drogą. Czarny kot nie jest jednak tylko przesądem dotyczącym kierowców, ale także rowerzystów, czy pieszych. To przesąd uniwersalny.

Reklama

Porządek w samochodzie

Jeden z przesądów mówi o utrzymywaniu porządku w samochodzie w myśl zasady: "bałagan w samochodzie to bałagan w życiu". Wielu kierowców wciąż wierzy w ten przesąd i starają się trzymać porządek w swoich autach. Na dodatek pozostawienie opakowań po jedzeniu w samochodzie, a już w szczególności resztek oznacza straty finansowe. Dla nas to po prostu względy higieniczne - jazda czystym autem jest znacznie przyjemniejsza niż ta w towarzystwie śmieci i resztek jedzenia.

Jest też przesąd dotyczący nowożeńców wybierających się w podróż do ślubu. Krótka parada udekorowanym autem powinna odbywać się tylko w jedną stronę - to oznacza powodzenie i zgodność we wspólnym życiu, ale jeśli na drodze do kościoła lub urzędu stanu cywilnego napotkamy trudności i będziemy musieli jechać objazdem lub zawracać, może to oznaczać podobne zawirowania w małżeństwie. Między innymi przez ten przesąd na trasie nowożeńców ustawiane są tzw. "bramy" - nowożeńcy muszą przez nie przejechać pozostawiając "wkupne" organizatorom bramy, a wtedy ci życzą im pomyślności na dalszej wspólnej drodze życia.

Zielony samochód i kasa pod dywanikiem

Zupełnie normalną rzeczą wśród przesądnych kierowców jest pozostawienie drobnych pieniędzy pod dywanikiem samochodowym. Znalezienie pieniędzy pod dywanikiem ma oznaczać szczęście, zatem jeśli sprzedajemy samochód warto włożyć pod dywanik kilka drobnych monet. Jeśli nowy właściciel będzie przesądny, na pewno doceni ten drobny gest. Na dodatek niektórzy kierowcy sprzedający samochód zostawiają sobie jakąś jego małą część na szczęście, które ma dopisać przy użytkowaniu nowego auta.

Dawniej popularnym przesądem był również ten dotyczący jazdy zielonym samochodem. Podobno posiadanie zielonego samochodu przynosi pecha - ten przesąd został już nieco zapomniany. Co ciekawe jego korzenie sięgają dawnych praktyk w lakiernictwie, bowiem aby lakiernik mógł uzyskać zieloną barwę lakieru, jako składnika musiał użyć arszeniku, który jest silną trucizną. Dzisiejsze lakiery ekologiczne nie wymagają tak nietypowych składników, a zieleń uzyskuje się inaczej, jednak niektórzy wciąż pamiętają ten przesąd.

Tablice rejestracyjne z zerem lub trzynastką

Wśród przesądnych kierowców nie brakuje również tych, którzy uważają, że tablice rejestracyjne z numerami 0 lub 13 również przynoszą pecha. Są nawet tacy, którzy podczas rejestrowania auta w urzędzie wyraźnie zaznaczają, że nie chcą aby na ich tablicach był jeden z tych numerów, a jeśli już dostaną blachy z feralnym numerem domalowują kropkę lub niewielką kreskę, która ma zniwelować działanie "złych mocy".

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przesądy | zabobony | tablice rejestracyjne | czarny kot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy