Kierowco, dojeżdżaj do końca. Za ten nawyk powinni karać mandatami
Jazda na suwak to przepis, który obowiązuje w Polsce już od kilku lat, ale nadal wielu kierowców ma problem z prawidłowym wykonywaniem tego manewru. Nie wszyscy pamiętają o podstawowych zasadach, a niektóre zachowania powinny być karane mandatem.
Obowiązek jazdy na suwak wszedł w życie w 2019 roku. Zmieniła się wtedy ustawa Prawo o ruchu drogowym. W art. 22 ust. 4 pojawiły się wtedy dwa podpunkty, a pierwszy z nich stanowi:
Kierowca jadący dwupasmową ulicą, która w pewnym momencie zwęża się do jednego pasa, np. z powodu remontu, powinien jechać zanikającym pasem do końca, a dopiero później zjechać na pas, który umożliwia dalszą jazdę.
Natomiast każdy kierowca poruszający się pasem umożliwiającym kontynuację jazdy, powinien wpuścić przed siebie jeden pojazdu z sąsiedniego pasa. Filozofia jazdy na suwak polega na tym, że kierowcy pokonują zwężenie na zmianę, "zazębiając się" niczym suwak.
W przepisach zmienił się jeszcze drugi z podpunktów, który został dodany do przedstawionego wyżej artykułu:
W tej sytuacji chodzi o scenariusz, w którym droga trzypasmowa zwęża się do jednego pasa. W takiej sytuacji kierowca musi wpuścić przed siebie dwa pojazdy - najpierw jeden z lewej, a następnie z prawej strony.
Zasady jazdy na suwak nie są skomplikowane, ale wielu kierowców ma problemy ze stosowaniem ich w prawidłowy sposób. Jednym z najczęściej popełnianych błędów, jest zmiana pasa ruchu przed dojechaniem do jego końca.
Kierowcy zapominają, że mają zapewnione pierwszeństwo tylko w sytuacji, gdy znajdują się przed samym końcem pasa. Zmieniając pas ruchu są również zobowiązani do upewnienia się, czy manewr nie spowoduje zagrożenia dla innych kierujących. Oprócz tego muszą odpowiednio wcześniej pamiętać o zasygnalizowaniu manewru poprzez włączenie kierunkowskazu.
Kara za wspomniane wyżej zaniedbanie ze strony kierowcy zmieniającego pas nie jest przewidziana w taryfikatorze, a powinna. Mandat za nieprzestrzeganie przepisów związanych z jazdą na suwak dotyczy kierowców, którzy nie ustępują pierwszeństwa kierowcom znajdującym się na zanikającym pasie ruchu. W takiej sytuacji mogą dostać grzywnę w wysokości do 500 zł.
***