Jedziesz nieswoim autem? Koniecznie sprawdź jedną rzecz, bo kary są potężne
Brak ubezpieczenia OC może skutkować naprawdę wysoką karą pieniężną, nawet jeśli poruszasz się autem, które nie należy do Ciebie. Na szczęście to, czy dany pojazd ma polisę można łatwo sprawdzić.
Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe dla wszystkich posiadaczy pojazdów mechanicznych zarejestrowanych w Polsce. Ma ono na celu zapewnienie ochrony finansowej osobom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych. W przypadku braku OC, sprawca wypadku może zostać zobowiązany do pokrycia kosztów naprawy pojazdu, leczenia poszkodowanych, a nawet zadośćuczynienia za krzywdę.
Zgodnie z art. 23 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, właściciel lub posiadacz pojazdu mechanicznego ma obowiązek posiadania ważnego ubezpieczenia OC. Obowiązek ten powstaje z chwilą zarejestrowania pojazdu i trwa do momentu jego wyrejestrowania.
Zależy ona od płacy minimalnej, która, jak wiadomo, w ostatnich latach regularnie rosła. W 2024 pensja minimalna została ustalona na poziomie 4242 zł. Kara, jaką zapłaci kierowca, który nie wykupił obowiązkowego ubezpieczenia OC zależy od czasu jaki minął od wygaśnięcia poprzedniej polisy. Uwaga, nawet jednodniowe spóźnienie może spowodować kłopoty.
I tak brak ubezpieczenia przez okres 1-3 dni skutkuje karą w wysokości 1700 zł dla właścicieli aut osobowych (50% pensji minimalnej).
Właściciele motocykli zapłacą 280 zł, natomiast ciężarówek aż 2550 zł. Spóźnienie od 4 do 14 dni to już 100% minimalnego wynagrodzenia, czyli 4240 zł dla osobówek.
Kierowcy ciężarówek zapłacą z kolei 6360 zł, a motocykli 710 zł. Kto spóźni się więcej niż 14 dni będzie płacił 200% pensji minimalnej w przypadku aut osobowych - 8480 zł. Dla aut ciężarowych karę ustalono na poziomie 12 730 zł, a motocykli 1410 zł.
Od lipca 2024 r. ponownie wzrośnie pensja minimalna i kary za brak OC będą jeszcze dotkliwsze. Wynagrodzenie zostało ustalone na poziomie 4300 zł - tyle zapłacą kierowcy osobówek, jeśli spóźnią się z wykupieniem polisy o 4-14 dni (ciężarówki 6450 zł, motocykle 720 zł).
Brak OC przez 1-3 dni to konieczność zapłacenia 1720 zł (ciężarówki 2580 zł, motocykle 290 zł).
Spóźnienie o więcej niż 14 dni oznaczać będzie karę w wysokości 8600 zł dla właścicieli aut osobowych (12 900 zł dla właścicieli aut ciężarowych, 1430 zł - motocykli).
Jeszcze w 2021 roku maksymalna kara dla właścicieli aut osobowych wynosiła 5600 zł, a ciężarowych 8400 zł.
Instytucją odpowiedzialną za kontrolę tego, czy właściciel wykupił polisę OC jest Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który nakłada na niego karę, a potem dba o jej egzekucję. Oczywiście, brak OC może wyjść także przy kontroli policji czy innej uprawnionej do tego służby.
Powyższe kary to jednak dopiero początek możliwych problemów, bowiem sytuacja komplikuje się, gdy auto bez polisy OC weźmie udział w kolizji. Wtedy to kierowca/właściciel auta odpowiada za pokrycie wszystkich kosztów powstałych na skutek wypadku. Może więc płacić np. za leczenie osób rannych, ich niezdolność do pracy czy zniszczone mienie lub infrastrukturę drogową. W ekstremalnych przypadkach może chodzić o kwoty sięgające setek tysięcy złotych.
Wystarczy skorzystać z darmowego narzędzia online, które udostępnił UFG. Na ich stronie można sprawdzić to, czy dany pojazd ma polisę wpisując jego nr rejestracyjny czy nr VIN oraz okres, który nas interesuje. Warto pamiętać, że polisę należy kupić najpóźniej w dniu rejestracji samochodu i nie później niż przed wyjazdem autem na drogę.
Jeśli właściciel faktycznie nie wykupił polisy OC to kara pieniężna jest nieunikniona. Mogło jednak też dojść do nieporozumienia np. z powodu przekazania przez towarzystwo ubezpieczeniowe błędnych danych - wtedy, w ciągu maksymalnie 30 dni, należy przedstawić dowód wykupienia polisy lub dokumenty świadczące o tym, że auto zostało sprzedane lub skradzione. Warto też pamiętać, że polisa OC nie przedłuża się automatycznie, jeśli korzystamy z OC poprzedniego właściciela pojazdu, przed jej zakończeniem należy zawrzeć umowę na własne nazwisko.