Używany Saab 9-3 Cabrio (2008)
Czy można jeździć kabrioletem przez cały rok? Okazuje się, że tak. I to w dodatku tak nietypowym jak Saab 9-3, który wbrew opiniom okazuje się zupełnie bezproblemowy.
Wydawać by się mogło, że Saab, zwłaszcza w wersji otwartej, to samochód tylko dla kogoś kto ma już przynajmniej dwa inne pojazdy i potrzebuje po prostu trzeciego auta rekreacyjnego do niedzielnych przejażdżek. "Nie do końca tak jest, ponieważ z Saaba najchętniej w ogóle nie wysiadałabym" - mówi Kasia, która dostała w prezencie urodzinowym swojego Saaba 9-3 około półtora roku temu i... całkowicie odstawiła ulubione aluminiowe Audi A2.
Udany zakup
Saab trafił do właścicielki przez firmę wyspecjalizowaną w imporcie aut z Niemiec. Dokonano zamówienia na konkretny egzemplarz i po kilku dniach pośrednik je dostarczył. Wkrótce po zakupie pojazd został poddany kompleksowemu przeglądowi w znanym serwisie samochodów szwedzkich w Warszawie - wymiana filtrów i płynów eksploatacyjnych kosztowała 800 zł. Czteroletni egzemplarz modelu 9-3 w idealnym stanie technicznym, z przebiegiem nieprzekraczającym 100 tys. km został wyceniony na ok. 60 tys. zł. Pod maską znalazł się najsłabszy silnik benzynowy dostępny w kabriolecie - turbodoładowany 2.0 o mocy 150 KM, który w zadziwiający sposób oznaczono na nadwoziu jako 1.8 t, wprowadzając niemałe zamieszanie wśród osób zainteresowanych zakupem takiego auta. Połączono go z automatyczną skrzynią biegów. Jednostka 2.0 turbo jest już w tej generacji blisko spokrewniona z silnikiem Opla znanym z Vectry C, jednak sterowanie jest inne.
Wyposażenie także nie pozostawiało nic do życzenia: komputer, czujniki parkowania, dach składany elektrycznie i bardzo wydajny system ogrzewania oraz klimatyzacji, a na dodatek jeszcze jasna skóra na siedzeniach. Słowem - samochód, który robi wrażenie, ale z różnych powodów odstrasza potencjalnych klientów spalaniem i kosztami serwisu.
Dotychczasowy przebieg 22 tys. km Saab pokonał bez żadnych usterek, częściowo w mieście, częściowo na trasach Warszawa-Gdańsk i Warszawa-Kielce. Skrzynia automatyczna działa perfekcyjnie, dach zamyka się bardzo szybko, precyzyjnie i bez żadnych hałasów. Trzeba jednak przyznać, że właścicielka traktuje auto raczej delikatnie, dba o nie i garażuje. "O tym, że w kabriolecie jest zimno lub łatwo się do niego włamać, słyszałam wiele razy przed zakupem tej wersji Saaba. Nie mogę się z tym zgodzić, ponieważ znacznie łatwiej jest rozbić szybę niż przeciąć brezent zamkniętego dachu, a ogrzewanie działa znakomicie". Kasi zdarza się nawet zostawiać samochód z otwartym dachem, jednak od czasu, gdy na skórzanej tapicerce znalazła niedopałek papierosa, robi to rzadziej.
W ciągu półtora roku doszło do dwóch małych stłuczek, na szczęście zderzaki Saaba są bardzo mocne i nie pękają od byle dotknięcia, a jedyne szkody po zdarzeniach to mało widoczne rysy. Samochód charakteryzuje się dostateczną, jak na kabriolet, sztywnością i bezpiecznym, a także dobrze zabezpieczonym przed korozją nadwoziem.
A jeśli już o bezpieczeństwie mowa - w Saabie umieszczono pałąk przeciwkapotażowy za zagłówkami tylnej kanapy, który wysuwa się automatycznie, gdy zajdzie niebezpieczeństwo dachowania. Na szczęście nigdy się to nie zdarzyło.
Zużycie paliwa podnosi przede wszystkim automatyczna skrzynia biegów. Wynosi ono aż 14 l/100 km!
Mniej przyjemny moment
Najmniej przyjemnym momentem w eksploatacji 9-3 jest tankowanie. Między bajki można włożyć podawane przez producenta zużycie paliwa na poziomie 9,7 l/100 km w cyklu mieszanym. Wynik realny jest wyższy o 1,5 l/100 km, natomiast w mieście komputer pokazuje wartość 14,2 l/100 km.
Za przejechanie 100 km po mieście płacimy więc ponad 79 zł. Nie jest tanio, ale mimo to jazda Saabem przynosi właścicielce wiele satysfakcji i nie zamieniłaby go na żaden inny samochód - nawet jeśli cena paliwa zmusi ją do ograniczenia przebiegów. Minusem Saaba jest również duża utrata wartości.
Saab 9-3 Cabrio (2008)
Używany Saab 9-3 Cabrio (2008) - czytaj artykuł
Używany Saab 9-3 Cabrio (2008) - podsumowanie
Zakup tak oryginalnego samochodu to zawsze ryzyko, ale przykład właścicielki wskazuje, że można trafić bardzo dobrze ze względu na nikły popyt na takie auta na rynku wtórnym. 22 tys. km pokonane od zakupu to już spory dystans, a w aucie nie zepsuło się nic.
Wersja | 1.8 t |
---|---|
Silnik | benzynowy, turbo |
Pojemność skokowa | 1998 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna | 150 KM |
Maks. moment obr. | 240 Nm |
Osiągi (dane producenta) | |
Prędkość maksymalna | 200 km/h |
Przysp. 0-100 km/h | 11,5 s |
Średnie zuż. paliwa w l/100 km | 9,7 |
Wymiary | |
dł./szer./wys. | 463/176/143 cm |
rozstaw osi | 267 cm |
pojemność bagażnika | 260 l |
Lata produkcji: od 2006 r.
Tekst: Tymon Grabowski, zdjęcia: Rafał Andrzejewski, "Motor" nr 4/2012 z 23 stycznia 2012 r.