Używany Peugeot 407 (2004-2011)

Przepiękna linia nadwozia i wyjątkowo bogate wyposażenie sprawiły, że w pierwszych dwóch latach sprzedaży Peugeot 407 odniósł olbrzymi sukces handlowy. W Europie, w 2005 roku (to był pierwszy pełny rok rok obecności modelu na rynku) nabywców znalazło prawie 200 tysięcy egzemplarzy tego samochodu (dla porównania po Passata sięgnęło wówczas 245 tysięcy osób). W kolejnych latach było już niestety znacznie gorzej - odpowiednio 160, 118, 70, 39 i 29 tys. egz (ostatnia liczba dotyczy 2010 roku).Na polskim rynku wtórnym auto jest bardzo popularne, ale należy do najtańszych propozycji w swojej klasie. Ceny używanych "407" rozpoczynają się od 20 tys. zł (za rocznik 2004). Dla porównania: Passat B5 FL jest droższy o 6-8 tys. zł, a wprowadzony w 2005 roku Passat B6 - nawet o 12 tys. zł. Spadek wartości jest odzwierciedleniem wysokich kosztów eksploatacji. Okazuje się bowiem, że konstrukcja francuskiej limuzyny wykracza nieco poza schematy obowiązujące w klasie średniej.

NadwozieSamochód oferowany był w trzech wersjach nadwozia: sedan, kombi i coupe. Ta ostatnia pod koniec produkcji została wycofana z polskich salonów. Dealerzy sprowadzali ją jednak na specjalne zamówienia. Karoserię wykonano bardzo solidnie, ale zbyt duży zwis przedni utrudnia poruszanie się w  "miejskiej dżungli". Łatwo zawadzić o próg zwalniający czy o krawężnik podczas parkingowych manewrów. Wiele egzemplarzy używanych miało już z tego powodu malowany przedni zderzak, a prawie każdy egzemplarz ma pękniętą podkładkę pod tablicą rejestracyjną. Taki, a nie inny wygląd nie jest jednak bynajmniej wyłącznie kaprysem stylistów. Charakterystyczny wydłużony przód łagodzi skutki kolizji i redukuje obrażenia w razie potrącenia pieszego.Wyłącznie na karb awangardowej formy można natomiast zrzucić ciasnotę panującą na tylnej kanapie w wersji sedan. Siedzącym tam pasażerom brakuje miejsca na głowy. Niezbyt imponujący jest także bagażnik: 410 l to na tle rywali wręcz skandalicznie mało. Z drugiej jednak strony - jeśli dla kogoś jest to problemem, może sięgnąć po znacznie bardziej przestronną wersję kombi, która na rynku wtórnym kosztuje niewiele więcej.

Wyposażenie wnętrza, funkcjonalnośćNajbardziej popularną wersją wyposażenia był poziom Presence, konfigurowany jako standardowy z silnikami 1.8 16V oraz 1.6 HDi. Obejmował on m.in. ABS, ESP, sześć poduszek powietrznych, centralny zamek, elektrycznie otwierane szyby, klimatyzację (początkowo sterowaną ręcznie, później automatyczną), a także radioodtwarzacz z możliwością odtwarzania MP3. Drugim popularnym poziomem wyposażenia jest pozycjonowany o klasę wyżej Premium. Oprócz elementów z poziomu Presence od początku miał dwustrefową automatyczną klimatyzację i dodatki skórzane.ZawieszenieNa naszych kiepskich drogach koszt eksploatacji zawieszenia może być dla użytkownika sprawą priorytetową. Peugeot 407 to pod względem konstrukcji podwozia wyższa półka. Może nawet zbyt wysoka jak na potrzeby typowego nabywcy auta rodzinnego za 20-30 tys. zł. Zarówno z przodu, jak i z tyłu zastosowano w nim konstrukcję wielowahaczową, która doskonale sprawdza się podczas jazdy na autostradach, ale przy codziennych dojazdach do pracy najzwyczajniej w świecie się marnuje. Po zakupie używanego egzemplarza z początkowego okresu produkcji, na usunięcie luzów wydamy przynajmniej tysiąc złotych ze świadomością, że i tak nie bardzo będzie gdzie nacieszyć się możliwościami podwozia. Wielu użytkowników Peugeota 407 narzeka, że w zawieszeniu "ciągle coś stuka". Tym, co wyróżnia model 407 na tle rywali jest oryginalna konstrukcja zawieszenia. Kolumna resorująca jest oddzielona od zwrotnicy, którą osadzono - mówiąc obrazowo - w sposób podobny do tego, jaki wykorzystuje się w autach Formuły 1. Zaletą tego rozwiązania jest brak wpływu układu napędowego na kierowniczy. Przednie koła niezależnie od skrętu zachowują kąt prosty w stosunku do jezdni, co zwiększa powierzchnię kontaktu opon z podłożem. Na szczęście dla użytkowników, producent przewidział możliwość wymiany elementów eksploatacyjnych - silentbloków oraz sworzni (górnego i dolnego). Zawieszenie tylne także jest konstrukcją wielowahaczową. Na każde koło przypadają po cztery wahacze. Niestety - elementy gumowe zużywają się dość szybko, a oferta części zamiennych jest dość skromna. Silniki dieslaNa rynku wtórnym przeważają turbodiesle. Najsłabszym z nich, a jednocześnie najbardziej ekonomicznym, jest 1.6 HDi o mocy 109 KM. Mocną stroną tej jednostki jest wysoka kultura pracy i ekstremalnie niskie zużycie paliwa (nawet poniżej 5 l/100 km). Słabą stroną - niska żywotność turbosprężarki, która na szczęście jest dość tania w regeneracji.Kolejną propozycją w gamie jest wersja dwulitrowa (moce od 136 do 140 KM). Ta jednostka uchodzi za optymalną pod względem osiągów i zużycia paliwa. Dobrze wypada także pod względem serwisowym. Psuje się sporadycznie, a jeśli już - bez problemu można dokupić wszystkie potrzebne części.W 2006 roku do gamy dołączyła bardzo oryginalna jednostka: 2.2 HDi Biturbo o mocy 170 KM. Ma dwie turbosprężarki. System działa w taki sposób, że pierwsza turbosprężarka pracuje maksymalnie wydajnie do 2700 obr./min, później zaczynamy odczuwać działanie drugiej. Eliminuje to zjawisko turbodziury, ale podnosi koszty serwisowania. Na szczycie gamy znajduje się jednostka 2.7 HDi V6. Ta sama, którą znajdziemy także pod maską Jaguara S-Type i Citroena C6. Ten silnik także ma dwie turbosprężarki i ze względu na astronomiczne koszty serwisowania nadaje się wyłącznie dla koneserów. Warto w tym miejscu zauważyć, że silniki HDi (podobnie jak inne z zasilaniem common rail) z wiekiem pracują coraz bardziej nierówno. Wynika to choćby z nierównomiernego zużycia wtryskiwaczy. Sterownik automatycznie stara się skorygować dawkowanie poszczególnych wtryskiwaczy tak, aby zapewnić odpowiednią ilość paliwa w komorach spalania, ale czasem to nie wystarcza. Nadmiar oleju napędowego nie spala się prawidłowo i w spalinach pojawia się większa niż zwykle dawka sadzy, co przyspiesza zapychanie się filtra FAP. Duży przebieg i stare wtryskiwacze to zatem poważny problem dla użytkownika.Silniki benzynoweNiezłym sposobem na redukcję kosztów eksploatacji jest wybór jednej z popularnych benzynowych czterocylindrówek, np. trwałego silnika 2.0 136/140 KM, i montaż sekwencyjnej instalacji wtrysku LPG. Jeśli nawet po 100 tys. km trzeba będzie zlecić remont głowicy, wyjdzie to taniej niż naprawy usterek, które mogą wystąpić w dieslach po przebiegu 200 tys. km. Kupując wyeksploatowany egzemplarz HDi, musimy liczyć się z koniecznością regeneracji turbosprężarki, układu wtryskowego, wymiany sprzęgła z dwumasowym kołem zamachowym czy wymiany opcjonalnego filtra cząstek stałych. Oczywiście - jeśli trafimy na zadbanego turbodiesla, warto go kupić, bo jednostki HDi należą do najlepszych w swojej klasie.

Używany Peugeot 407 (2004-2011) - czytaj artykuł

PodsumowaniePeugeot 407 jest samochodem bardzo popularnym na naszym rynku wtórnym, oferowanym w atrakcyjnych cenach. Niestety, za oszczędności poczynione w chwili zakupu zapłacimy w trakcie eksploatacji - auto jest kapryśne i kosztowne w naprawach. Jeśli ktoś często podróżuje na dalszych trasach, powinien sięgnąć po wersję 2.7 HDi. Jeśli zależy mu na niskim zużyciu paliwa - powinien wybierać między oszczędnymi 1.6 HDi i 2.0 HDi. Jacek Ambrozik

Peugeot 407: historia modelu2004: premiera 407. Samochód zaprezentowano podczas salonu samochodowego w Genewie. Pierwsza pojawiła się wersja sedan. Kilka miesięcy później zadebiutowało kombi SW.2005: do gamy dołącza Coupe.2008: lifting modelu.2011: prezentacja następcy, czyli modelu 508.Peugeot 407: zalety

Peugeot 407: wady

Typowe usterki

Peugeot 407: wersje nadwozia