Używane Mitsubishi Lancer (2007-2017) - opinie użytkowników
Choć Lancer kojarzy się z Evo, jego „cywilne” wersje są do bólu poprawne i… nudne.
MITSUBISHI LANCER
lata produkcji: 2007-2017
ceny: od 18 tys. zł
Lancer do 2017 roku zajmował stałe miejsce w gamie Mitsubishi: przez ponad 40 lat powstało aż 8 generacji modelu, a opisywana jest jak dotąd ostatnią.
Wielu osobom Lancer kojarzy się ze sportem. I istotnie, w jego gamie nie zabrakło ponad 200-konnych odmian, m.in. RalliArt (240 KM) lub Evo X (295 KM).
W zasięgu finansowym większości odbiorców są standardowe Lancery napędzane jednostkami 1.5 (po liftingu 1.6), 1.8 i 2.0: brak im sportowego ducha, ale są w zasadzie bezawaryjne na tle zapożyczonych od VW diesli 2.0 DID (a właściwie TDI z pompowtryskiwaczami). Felerny silnik wycofano już w 2010 r. na rzecz autorskiej konstrukcji 1.8 DID: nie psuje się, ale jest gorzej zaopatrzona w części.
Lancera oferowano jako sedana i liftbacka, jednak w żadnym nie znajdziemy pojemnego bagażnika. Większość aut ma już zniszczoną powłokę lakierniczą i drobne ogniska korozji. Unikajmy samochodów ze skrzyniami CVT - mało kto umie je naprawić.
Co mają do powiedzenia użytkownicy na temat swoich Lancerów
ZALETY
"Silnik wystarczająco dynamiczny, precyzyjna skrzynia biegów. Auto praktycznie bezusterkowe".
"W Lancerze warto rozważyć silnik 1.6: niewyżyłowany i stosunkowo prosty".
"Auto nieźle wykonane w środku. Dobra relacja ceny do jakości".
"Lancer wygląda na samochód zdecydowanie droższy i bardziej prestiżowy niż jest w rzeczywistości".
WADY
"Serwis na dobrym poziomie i coraz tańszy, ale i tak jest drogi w porównaniu do europejskich konkurentów".
"Wyciszenie mogłoby być lepsze: na autostradzie słychać o wiele za dużo".
"W mieście trzeba się nieźle natrudzić, żeby spalanie benzyny spadło poniżej 10 l/100 km".
Tekst: Michał Bakuła, zdjęcia: archiwum; "Motor" 44/2018
Mitsubishi Lancer Sportback 1.8 Invite - test – TESTY I PORÓWNANIA
Używane: Mitsubishi Lancer Evo IX, Subaru Impreza STI – OPINIE O SAMOCHODACH
Mitsubishi Lancer - skromnie, ale wygodnie – "MOTOR" Z PRZESZŁOŚCI