Używane Infiniti FX (2003-2008)
Infininti FX mimo upływu lat wciąż wygląda nowocześnie. Jest także komfortowe, szybkie i niezawodne. Ma tylko jedną wadę: niezmiernie trudno dokupić do niego części zamienne.
Do Polski zawitało wkrótce po swojej amerykańskiej premierze, wyłącznie dzięki prywatnym importerom. Auto nigdy nie podbiło jednak naszego rynku, ponieważ po pierwsze, było drogie, a po drugie, oficjalny przedstawiciel Infiniti rozpoczął działalność w naszym kraju dopiero w 2008 roku.
Nazwa FX35 wskazuje na silnik, który znajduje się pod maską: benzynowy 3,5 l V6 o mocy 280 KM. To zdecydowanie najbardziej popularna jednostka. W ogłoszeniach można spotkać drugą, mocniejszą wersję tego modelu: FX45 - (4,5 l V8, 315 KM). Oba silniki są wykonane ze stopów lekkich i wyposażone w łańcuchy rozrządu.
Wszystkie egzemplarze mają automatyczną, pięciostopniową skrzynię biegów z trybem wybierania ręcznego.
Bazowe FX35 mają napęd na tylne koła, droższe - na wszystkie cztery. FX45 produkowano wyłącznie w konfiguracji czteronapędowej.
Szybko i luksusowo
Już podstawowa, 280-konna jednostka (VQ35DE) gwarantuje bardzo dobre osiągi. Można ją śmiało polecić także z innego powodu - napędza Nissany 350Z, Maximę, Murano, a także wybrane modele Renault m.in. VelSatisa i Espace. Jest trwała, popularna w Europie. Łatwo można do niej dokupić części zamienne.
Układy przeniesienia napędu sprawują się bez zarzutu niezależnie od wersji, choć warto zaznaczyć, że w niektórych egzemplarzach ze względu na duży przebieg zaczynają już hałasować dyferencjały i łożyska.
Przed zakupem z pewnością warto bardzo dokładnie obejrzeć zawieszenie. Z przodu jest to typowy układ McPhersona. Z tyłu - konstrukcja wielowahaczowa, w której wykorzystano stopy lekkie. Bez problemu dokupić można jedynie przednie silentbloki. Wahacze są już towarem deficytowym. Do tego stopnia, że w internecie kwitnie handel "używkami". W autoryzowanych salonach można zamówić oczywiście wszystko, ale kalkulacje są wykonywane indywidualnie. Infiniti to w końcu marka luksusowa...
Zdecydowana większość egzemplarzy jest bogato lub nawet bardzo bogato wyposażona. Nie trzeba mieć specjalnie dużo szczęścia, by trafić na auto ze skórzaną tapicerką, wysokiej klasy zestawem audio BOSE, układem ostrzegania przed przypadkową zmianą pasa, kamerą cofania z kolorowym wyświetlaczem (dostępna po 2006 roku), czy nawet systemem Hands Free, który daje dostęp do samochodu bez użycia pilota.
Charakterystycznym detalem jest wbudowany, programowalny pilot do otwierania bramy garażowej.
Ach, te koszty...
Ceny egzemplarzy używanych są wciąż bardzo wysokie i zależą bardziej od stanu technicznego, niż od daty produkcji auta. Dla przykładu - najtańsze egzemplarze z 2006 roku kosztują 45 tys. zł. Najdroższe - 65 tys. zł!
Spore są także wydatki na paliwo. FX35 zużywa średnio od 10 (w trasie) do 18 l benzyny (w mieście).
Większość użytkowników FX-ów zleca zatem montaż instalacji LPG. Niestety - samochód jest bardzo wrażliwy na jakość przeróbki i toleruje wyłącznie drogie, idealnie zestrojone zestawy, których orientacyjny koszt to przynajmniej 4000 zł. Problem z FX-em jest taki, że oba jego silniki mają dużą moc i bardzo łatwo wkręcają się na obroty, a to wymaga odpowiedniej wydajności reduktora i zdolnych do szybkiej pracy, nowoczesnych wtryskiwaczy. W przeciwnym razie dochodzi do wypalania gniazd zaworowych. Po przeróbce na LPG FX 35 potrzebuje ok. 15-20 litrów gazu na każde 100 km.
Niezawodny
Użytkownicy FX-a chwalą jego ponadprzeciętną niezawodność. W delikatnie eksploatowanych egzemplarzach regularnie wymienia się tylko olej, filtry, klocki hamulcowe i tarcze. Biorąc pod uwagę zaawansowanie techniczne modelu jest to nietypowe i zasługuje na uznanie.
Infiniti FX od zawsze było w Polsce graczem drugiego planu, ale w przeciwieństwie do wielu rywali nie odszedło w zapomnienie. Wręcz przeciwnie - ten model z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Przyciąga swoim oryginalnym wyglądem, osiągami i niezawodnością.
Infiniti FX: historia modelu
2003: prezentacja modelu w dwóch wersjach - słabszej 35 i mocniejszej 45.
2006: niewielki lifting (nowe zderzaki, atrapa chłodnicy, nowy wzór kierownicy).
2008: druga generacja modelu FX. Od tego momentu Infiniti jest już oficjalnie obecne na polskim rynku.
Infiniti FX: typowe usterki i problemy
- Szybko zużywają się klocki i tarcze hamulcowe: to typowe w ciężkich autach z wysoką mocą i automatyczną przekładnią.
- Pękają sprężyny zawieszenia: jest to zużycie eksploatacyjne, wynikające z wieku, przebiegu i masy samochodu.
- Zużycie tulejek wahaczy: tulejki wahaczy to jedne z nielicznych części, które można kupić tanio w internecie (ceny od 60 zł za sztukę).
Tekst: Jacek Ambrozik, zdjęcia: Robert Brykała
